Szef MON odpowiedział na słowa prezydenta Dudy. "Przywracanie praworządności jest fundamentem koalicji"

2024-01-21, 18:29

Szef MON odpowiedział na słowa prezydenta Dudy. "Przywracanie praworządności jest fundamentem koalicji"
Kosiniak-Kamysz: przywracanie praworządności jest jednym z fundamentów koalicji. Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że przywracanie praworządności jest jednym z fundamentów koalicji i zapowiedział dalsze kroki w tej sprawie. Odniósł się w ten sposób do stanowiska Andrzeja Dudy, który stwierdził, że nie pozwoli na weryfikację sędziów powołanych w czasie jego prezydentury.

Przywracanie praworządności to jeden z fundamentów naszej koalicji, na to się umówiliśmy, tego oczekują od nas wyborcy (…) i my to obiecaliśmy, to jest konieczność - powiedział w niedzielę w Wierzchosławicach wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany przez dziennikarzy o komentarz do słów prezydenta Andrzeja Dudy. W jego opinii doszło do sytuacji, "w której zniszczono bezpieczniki".

- Zniszczono Trybunał Konstytucyjny, wielokrotnie nowelizowano ustawę o Sądzie Najwyższym, o Krajowej Radzie Sądownictwa. Wymiar sprawiedliwości miał być "superuzdrowiony", rewelacyjnie funkcjonować, a co mamy? Bardzo długo trwające postępowania, koszty sądowe, które wzrosły, brak poczucia sprawiedliwości, skarga nadzwyczajna, która miała być ratunkiem dla wielu, nie sprawdza się i nie jest efektywna tak, jak byśmy tego oczekiwali - mówił podczas spotkania z dziennikarzami Kosiniak-Kamysz.

Podkreślił, że naprawa tego systemu to "wielkie zadanie dla ministra Bodnara" i wskazał na pierwsze kroki w tej sprawie, w tym oddzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości od Prokuratora Generalnego. - Powinny te projekty trafić jak najszybciej do parlamentu. My będziemy naprawiać wymiar sprawiedliwości, składać stosowne ustawy. I liczymy na akceptację pana prezydenta - oznajmił wicepremier.

"Warunek brzegowy" zmian w wymiarze sprawiedliwości

Podczas niedzielnych obchodów 161. rocznicy Powstania Styczniowego w Wilnie prezydent Andrzej Duda przyznał, że jest otwarty na negocjacje ws. zmian w wymiarze sprawiedliwości, zastrzegając, że jest "warunek brzegowy". - Nie pozwolę na żadną weryfikację sędziów powołanych w okresie 8,5 roku mojej prezydentury. To są ludzie, którzy przeszli przez całe postępowanie, poprzedzające wstąpienie do stanu sędziowskiego czy też awans. Zostali powołani zgodnie z przepisami, złożyli ślubowania przed prezydentem, odebrali nominacje. Nie pozwolę weryfikować i prześladować tych ludzi - powiedział.

Prezes PSL, pytany o wybory samorządowe, zaznaczył, że wśród deklaracji jego partii jest nowa ustawa o finansowaniu samorządu terytorialnego. Jak powiedział, chodzi o "wyrównanie rachunku krzywd wobec tych, którzy utracili przez ostatnich 8 lat wsparcie rządowe, zostały zabrane im pieniądze z podatków, które płacą ich mieszkańcy, a nie było powrotu tych pieniędzy do samorządu". Jego zdaniem w ostatnich latach ucierpiały gminy, których włodarze nie byli związani z Prawem i Sprawiedliwością.

- My chcemy transparentność, konkursy, ale najpierw żeby przejść do tego kroku, trzeba wyrównać rachunek krzywd, trzeba zadośćuczynić samorządom, które straciły przez te ostatnie lata - to będzie jeden z naszych głównych punktów programu - oświadczył Kosiniak-Kamysz. Wśród kolejnych wskazał "dobre zagospodarowanie środków z KPO i UE".

Czytaj więcej:

PAP/nt

Polecane

Wróć do strony głównej