Wybuch metanu w kopalni Stonava w Czechach. Są zabici i ranni. Komentarze
W kopalni w Karwinie przy granicy z Polską w wyniku zapalenia się metanu zginęło według ostatnich informacji 13 górników. - To, że wysłano dwa zastępy polskich zawodowych ratowników świadczy o bardzo ciężkich warunkach - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Czyżycki, były ratownik górniczy. Gośćmi PR24 byli też: dr Dawid Piekarz, ekspert ds. energetyki z Instytutu Staszica oraz profesor Nikodem Szlązak z Katedry Górnictwa Podziemnego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
2018-12-21, 15:51
Posłuchaj
Informacje od strony czeskiej są następujące: 12 górników ma obywatelstwo polskie, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszka na terenie Republiki Czeskiej. 13. górnik jest obywatelem czeskim - mówił premier Mateusz Morawiecki, który w piątek udał się na miejsce tragedii.
Władze kopalni przekazały w piątek rano, że ze względu na duże stężenie metanu akcja ratownicza została tymczasowo przerwana. W nocy z czwartku na piątek do Czech udali się też polscy ratownicy - dwa pięcioosobowe zastępy zawodowego pogotowia górniczego wyposażeni w specjalistyczny sprzęt.
Marek Czyżycki mówił o tym, jak zwykle przebiega akcja ratunkowa. - Wyznacza się zakres obowiązków w czasie akcji. Bez względu na to czy są to ratownicy polscy czy czescy współpracujemy. W Europie poza Polską i Czechami nie ma za wiele kopalń. Nasi ratownicy są 24 godziny na dobę gotowi do pracy - powiedział gość PR24.
Zarząd Polskiego Radia podjął decyzję, że dochody z reklam emitowanych na wszystkich antenach Polskiego Radia w dniu 23 grudnia 2018 roku zostaną przeznaczone na pomoc rodzinom ofiar katastrofy w kopalni w Karwinie.
REKLAMA
Dawid Piekarz podkreślił, że w czeskich kopalniach pracuje bardzo wielu Polaków. - Kilka lat temu, kiedy polskie kopalnie miały blokadę przyjęć ich czeskie odpowiedniki poszukiwały pracowników. Każdy nowozatrudniony pracownik mógł liczyć na wysokie premie przy zatrudnianiu. Wcześniej Czesi przeprowadzili restrukturyzację, co skutkowało brakiem pracowników w przemyśle górniczym - zauważył ekspert Instytutu Staszica.
Nikodema Szlązaka przypomniał, że metan jest gazem towarzyszącym pokładom węgla. - W trakcie niszczenia struktury węgla przy urabianiu go następuje wydzielanie tego gazu. Jego część jesteśmy w stanie ująć technologiami tj. odmetanowanie. Pozostały gaz przedostaje się do powietrza kopalnianego. Wystarczy, że nastąpi wypchnięcie tego gazu i stężenie wzrasta - podkreślił ekspert.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ras
____________________
Data emisji: 21.12.2018
Godzina emisji: 14:37, 15:06, 15:38
REKLAMA