KE liczy na przyspieszenie prac nad przepisami ws. Nord Stream 2
Komisja Europejska liczy na przyspieszenie prac nad przepisami, które mają utrudnić powstanie Nord Stream 2. Wiceszef Komisji Marosz Szefczovicz powiedział w Brukseli, że wiąże nadzieje w tej sprawie z Rumunią, która od stycznia przewodniczy Unii Europejskiej. Chodzi o nowelizację dyrektywy gazowej, która ma zagwarantować, że wszystkie gazociągi, także te importowe, i ich części morskie na terytorium Unii, będą objęte europejskimi przepisami.
2019-01-21, 20:00
Posłuchaj
Prace nad nowelizacją dyrektywy utknęły w ubiegłym roku w martwym puncie, bo blokowały je Bułgaria i Austria, która sprawowały przewodnictwo we Wspólnocie. - Szczerze powiedziawszy nie byliśmy pod wielkim wrażeniem prezydencji bułgarskiej i austriackiej, bo nie było postępów, na które liczyła Komisja. Wierzę, że dzięki rumuńskiemu przewodnictwu możliwe będzie uzgodnienie stanowiska przez unijne kraje w pierwszych dniach lutego - powiedział wiceszef Komisji Marosz Szefczovicz.
Jeśli unijne kraje uzgodnią swoje stanowisko, wtedy mogłyby się rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie ostatecznego kształtu przepisów. A to - jak liczy Komisja Europejska - pozwoliłoby na zakończenie rokowań przed majowymi wyborami do Europarlamentu. Brak decyzji do wyborów to ryzyko przedłużenia prac do jesieni, a nawet i końca roku, kiedy ma być ukończona budowa drugiej magistrali Gazociągu Północnego. Jeśli Nord Stream 2 powstanie szybciej niż unijne przepisy, nie zostanie nimi objęty.
msze
REKLAMA