Książę Filip napisał list z przeprosinami za spowodowanie wypadku
Książę Filip napisał list z przeprosinami za spowodowanie wypadku koło posiadłości królewskiej w angielskim Sandringham. Winę za wypadek wziął na siebie. Adresatką jest kobieta, która w wyniku kolizji złamała sobie rękę. List wysłano na początku tygodnia, dziś publikuje go jedna z gazet.
2019-01-27, 17:04
Emma Fairwather otrzymała od księcia list już po tym, jak publicznie wyraziła zawód, że nikt z dworu nie skontaktował się z nią tuż po wypadku. W liście znalazło się zapewnienie, że księciu jest "bardzo przykro" ze względu na rolę, jaką odegrał w kolizji. Filip wyjaśnił, że oślepiło go świecące nisko słońce. Dodał, że odczuwa "głęboką skurchę".
Emma Fairthwather powiedziała tygodnikowi "Sunday Mirror", że ten gest to dokładnie to, czego oczekiwała: pokazanie zwykłej ludzkiej uprzejmości. W wypadku sprzed dziesięciu dni lekkie obrażenia odniosła też inna kobieta. W samochodzie było ponadto dziewięciomiesięczne dziecko, któremu nic się nie stało. Ta rodzina również otrzymała list z przeprosinami.
Wczoraj policja zrobiła księciu badania okulistyczne. Wykazały one, że 97-letni Filip widzi dobrze i nie ma przeciwskazań, by dalej kierował samochodem.
dn
REKLAMA
REKLAMA