Rocznica śmierci Niemcowa. Marsz w Moskwie i demonstracje w wielu miastach Rosji

W centrum Moskwy rozpoczął się w niedzielę marsz związany z czwartą rocznicą zabójstwa Borysa Niemcowa, jednego z liderów opozycji antykremlowskiej. Demonstracje związane z rocznicą odbywają się w około 20 miastach Rosji, w niektórych – bez zezwolenia władz. 

2019-02-24, 16:33

Rocznica śmierci Niemcowa. Marsz w Moskwie i demonstracje w wielu miastach Rosji

W rosyjskiej stolicy pochód rozpoczął się o godz. 14 (godz. 12 czasu polskiego). Organizatorzy, którymi są partie i ruchy opozycyjne, zapowiadali udział około 30 tys. uczestników. Niezależna "Nowaja Gazieta" podała krótko po rozpoczęciu demonstracji, że przyszło dotąd ponad 10 tys. osób. Marsz rozpoczął się po tym, jak uczestnicy przeszli przez ustawione przez policję "bramki" - wykrywacze metalu.

Pochód przejdzie przez bulwary w centrum Moskwy. W tłumie, który zgromadził się przed demonstracją, widać było flagi ugrupowań opozycyjnych – m.in. zakładanego przez Niemcowa ruchu Solidarność; niektórzy uczestnicy nieśli rosyjskie flagi państwowe.

Młody mężczyzna o imieniu Danił, który przyszedł na demonstrację powiedział PAP, że zrobił to, ponieważ uważa, „że nie można zabijać opozycjonistów, niezależnie od ich poglądów politycznych”. - Nie interesowałem się szczególnie jego biografią, w zasadzie nie żyłem w czasach jego działalności – powiedział Danił o Niemcowie. Dla niego polityk jest po prostu uosobieniem człowieka, który ucierpiał z powodu działań władz.

Karine, która również przyszła na demonstrację, uważa, że Niemcow mógł w przyszłości zostać prezydentem Rosji. - Jego śmierć była dla wielu wielkim wstrząsem – mówi Karine. Jej zdaniem, przed czterema laty "w pewnym stopniu zabito przyszłość Rosji". - Trzeba coś robić. Ten pochód to jest ta odrobina, którą dzisiaj można wnieść do tej sprawy – tłumaczy.

REKLAMA

Jak zapowiadał wcześniej organizator moskiewskiej demonstracji i współpracownik Niemcowa, Ilja Jaszyn, niedzielny pochód jest manifestacją polityczną. Hasła, które padają podczas marszu są podobne, jak w każdą rocznicę śmierci Niemcowa: "Bohaterowie nie umierają", "Rosja będzie wolna". Ludzie niosą plakaty z portretami Niemcowa i cytatami z jego wypowiedzi. W jednej z kolumn pochodu, pod hasłem "Przypomnimy o każdym", pojawiły się zdjęcia zabitych w Rosji dziennikarzy – m.in. Anastasiji Baburowej i Natalii Estemirowej.

Prócz stronników ruchu Solidarność uczestnikami demonstracji są także działacze partii demokratycznej opozycji – Jabłoko, partii Wolności Narodowej (Parnas), Partii Przemian, a także zwolennicy Aleksieja Nawalnego. Współorganizatorem jest Stowarzyszenie Memoriał oraz niezarejestrowane ruchy opozycji antykremlowskiej: Partia 5 grudnia i Partia Libertariańska.

W czasie demonstracji policja zamknęła dostęp na Wielki Most Moskworecki, na którym Niemcow został zastrzelony 27 lutego 2015 roku. Na moście wciąż istnieje nieformalne miejsce pamięci, gdzie stoją zdjęcia Niemcowa i leżą kwiaty. Od czterech lat o miejsce to dbają aktywiści, a jedną z nich jest Karine. Co pewien czas kwiaty, zdjęcia i znicze są usuwane przez służby komunalne.

Ołtarzyk w miejscu śmierci Niemcowa niszczą też aktywiści Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego (NOD). Częstotliwość tych wszystkich incydentów jest różna – niekiedy kilka razy w tygodniu, a niekiedy raz na kilka miesięcy.

REKLAMA

Demonstracja upamiętniająca Niemcowa trwa również w Petersburgu, na Placu Lenina. Liczbę uczestników portal informacyjny Fontanka.ru oszacował na początku zgromadzenia na około tysiąc osób.

mt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej