Władimir Putin wezwał Wielką Brytanię do "zamknięcia rozdziału" związanego ze Skripalem
Prezydent Rosji Władimir Putin, oceniając stosunki z W. Brytanią, zaapelował o "zamknięcie rozdziału" związanego "ze szpiegami i zamachami". Odniósł się w ten sposób do zamachu na terenie W. Brytanii na byłego oficera GRU Siergieja Skripala. Rzecznika brytyjskiego rządu odpowiada, że "relacje mogą się zmienić, jeśli Rosja zmieni swoje zachowanie".
2019-06-06, 16:52
W rozmowie z szefami światowych agencji informacyjnych Putin przekonywał, że "należy w końcu zamknąć rozdział związany ze szpiegami i zamachami".
Odwołując się do faktu, że Skripal w przeszłości został w Rosji skazany za szpiegostwo na rzecz W. Brytanii, rosyjski prezydent oznajmił: "To przecież wasz agent, a nie nasz, a więc wy szpiegowaliście nas. A co się z nim dalej działo, to trudno mi powiedzieć". Dodał następnie: "Trzeba w końcu o wszystkim zapomnieć".
Reakcja brytyjskiego rządu
Reczniczka brytyjskiej premier Theresy May, w reakcji na słowa rosyjskiego prezydenta, oświadczyła, że "relacje Wielkiej Brytanii z Rosją mogą się zmienić tylko, jeśli Moskwa zmieni swe zachowanie". Rzeczniczka May podkreśliła w wypowiedzi do dziennikarzy, że "agresja i destabilizujące zachowanie Rosji podważają jej zapewnienia, iż jest odpowiedzialnym partnerem międzynarodowym".
- Będziemy nadal kontaktować się z Rosją w sprawach bezpieczeństwa międzynarodowego, ponieważ leży to w interesie narodowym Zjednoczonego Królestwa (...), ale premier wielokrotnie dała jasno do zrozumienia, że możemy mieć inne relacje tylko, jeśli Rosja zmieni swe zachowanie - powiedziała rzeczniczka Theresy May.
REKLAMA
Globalne interesy ważniejsze niż gry służb
Władimir Putin przekonywał, że "globalne interesy związane z ogólnonarodowymi interesami w sferze gospodarki i bezpieczeństwa są ważniejsze niż gry służb specjalnych". "Mam nadzieję, że antyrosyjskie nastroje w Wielkiej Brytanii nie będą sztucznie rozdmuchiwane, a dokonany zostanie wybór na rzecz rozwoju naszych stosunków i współpracy" - oświadczył. Zapewnił też, że Moskwa jest gotowa na taki rozwój wydarzeń.
Rosyjski prezydent przypomniał, że spotkał się niedawno z przedstawicielami biznesu brytyjskiego. - Mamy 22 mld dolarów inwestycji brytyjskich. Ludzie chcą się czuć bezpiecznie i są zainteresowani tym, by nasze stosunki były pozytywne. Odnosimy się do nich jak do przyjaciół, jak do ludzi, których interesy powinny być chronione niezależnie od bieżącej koniunktury politycznej - powiedział.
4 marca 2018 roku w brytyjskim Salisbury doszło do próby otrucia Skripala - byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i współpracownika wywiadu brytyjskiego. Ofiarą próby zabójstwa padła też jego córka Julia Skripal. Zdaniem władz w Londynie atak przeprowadzili oficerowie GRU działający za przyzwoleniem władz Rosji, czemu Moskwa zaprzecza.
pkur/mbl
REKLAMA
REKLAMA