Dr Agnieszka Bryc: ani Iranowi, ani USA nie może zależeć na konfrontacji militarnej

– Odwołanie przez amerykańskiego przywódcę ataku po zestrzeleniu drona zostało odebrane w Teheranie jako ewidentny przejaw słabości. Irańczycy zrozumieliby, że USA uderzyłyby w formie odwetu - powiedziała dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Czy możliwe jest rozwiązanie siłowe amerykańsko-irańskiego konfliktu?

2019-06-25, 21:41

Dr Agnieszka Bryc: ani Iranowi, ani USA nie może zależeć na konfrontacji militarnej
Donald Trump. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

25.06.19 Dr Agnieszka Bryc: ani Iranowi, ani Stanom Zjednoczonym nie może zależeć na konfrontacji militarnej.
+
Dodaj do playlisty

"Dzisiejsze ignoranckie i obraźliwe oświadczenie Iranu tylko pokazuje, że nie rozumieją rzeczywistości. Każdy atak ze strony Iranu na cokolwiek amerykańskiego spotka się z wielką i miażdżącą siłą. W niektórych obszarach miażdżący będzie oznaczać starcie z powierzchni ziemi" - napisał prezydent Donald Trump.

– Z pewnością Stany Zjednoczone nie chciałyby uwikłać się w ten konflikt. Na początku XIII wieku tylko Mongołom udało się przejść przez terytoria dzisiejszego Iranu. Od setek lat żadna inna armia nie zaryzykowała takiego posunięcia. Góry otaczające Iran są naturalną twierdzą. Amerykanie mają już doświadczenia z walk w podobnym terenie i nie są one przecież zbyt dobre.(…) Iran ma świadomość, że USA toczyły w tym regionie większość wojen w ostatnich latach i "utopiły" tu najwięcej pieniędzy. Wojny afgańska oraz iracka są najdroższymi, jakie kiedykolwiek Amerykanie prowadzili – zauważył prof. Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.

Przywódca Iranu Hasan Rowhani powiedział, że decyzja o nałożeniu nowych sankcji na Teheran oznacza "pewną porażkę" Białego Domu, który jego zdaniem jest dotknięty "umysłowym opóźnieniem", a nowe sankcje nazwał "oburzającymi i idiotycznymi".

Wprowadzone przez Donalda Trumpa restrykcje objęły ajatollaha Alego Chameneia, jego współpracowników i ośmiu dowódców irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Miała być to reakcja na "serię agresywnych zachowań ze strony irańskiego reżimu w ostatnich tygodniach, w tym zniszczenie amerykańskiego drona".

REKLAMA

– Jeżeli dobrze odczytujemy zasady międzynarodowej gry i ruchy na bliskowschodniej szachownicy, to ani Iranowi, ani Stanom Zjednoczonym nie może zależeć na konfrontacji militarnej. Donald Trump sam powiedział, że jemu zależy na strategii maksymalnej presji, w którą poza sankcjami wchodzi także demonstracja siły. Jednak odwołanie przez amerykańskiego przywódcę ataku po zestrzeleniu drona zostało odebrane w Teheranie jako ewidentny przejaw słabości. Irańczycy zrozumieliby, że USA uderzyłyby w pewne obiekty w formie odwetu – wskazała dr Agnieszka Bryc.

Audycję "Kontrapunkt" prowadził Paweł Lekki.  

PAP/Polskie Radio 24/db

-------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 25.06.2019

Godzina emisji: 20.33

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej