Zabił 11 osób na jarmarku w Berlinie. Nowe informacje nt. zamachowca
Niemiecka tajna służba jest w posiadaniu nieznanego jak dotąd nagrania wideo z komórki berlińskiego zamachowca - informuje "Deutsche Welle". Film zrobiony komórką ma 11 sekund i powstał w listopadzie 2016 r.
2019-10-03, 20:51
Na kilka dni przed zamachem na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie w 2016 r. zamachowiec Anis Amri nagrał wideo, w którym wyznaje wierność "Państwu Islamskiemu" i grozi zamachem. Teraz okazuje się, że istnieje jeszcze drugie, dużo wcześniejsze nagranie wideo.
W posiadaniu tego nagrania jest niemiecka służba wywiadowcza BND. Do faktów tych dotarli dziennikarze śledczy "Süddeutsche Zeitung", NDR i WDR. Film zrobiony komórką ma 11 sekund i powstał listopadzie 2016 r., czyli na kilka tygodni przed zamachem w Berlinie 19 grudnia 2016.
Powiązany Artykuł
Przed stacją metra pod Sztokholmem znaleziono ładunek wybuchowy
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Zamach w Berlinie. "Terroryzm nie jest tylko problemem innych krajów"
Zamachowiec zabił wtedy 11 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w centrum Berlina i kierowcę polskiego tira, aby jego pojazdu użyć do staranowania miejsca zamachu.
REKLAMA
Groźby w imieniu Allaha
W nowo ujawnionym nagraniu wideo Amri grozi dokonaniem zamachów "O Allahu. Dopadniemy te świnie i będziemy im ścinać głowy!" - mówił zamachowiec po arabsku, trzymając w ręku pistolet. W ocenie BND jest to przypuszczalnie broń, z której potem zastrzelił polskiego kierowcę.
Nagranie jak do tej pory nie zostało włączone do akt Federalnego Urzędu Kryminalnego BKA, który prowadzi śledztwo ws. tego zamachu terrorystycznego i jego tła.
dw.com/pb
REKLAMA