Niemal rysował skały. Historyczna przeprawa wycieczkowca przez Kanał Koryncki
Półtora metra z obu stron dzieliło go od skał, a pasażerowie mieli je dosłownie na wyciągnięcie ręki. Statek MS Braemar przepłynął przez Kanał Koryncki w Grecji jako najszerszy i największy, jaki żeglował na tej trasie. Do historii przeszedł po pokonaniu nieco ponad sześciokilometrowej trasy.
2019-10-17, 20:29
Statek pasażerski MS Braemar, choć wielki, absolutnym gigantem w swojej kategorii nie jest. Przebija go chociażby mierzący 362 m Symphony of the Seas, największy tego typu obiekt na świecie, który jest w stanie zabrać 6,7 tys. pasażerów. Jednak ten pierwszy wycieczkowiec też zapisał się w historii, bo kilka dni temu jako pierwszy pokonał Kanał Koryncki.
Powiązany Artykuł
Do gdańskiego portu zawinie MSC Gülsün. To największy kontenerowiec świata
A był to nie lada wyczyn. Kanał ten wszerz liczy 25 metrów, zaś długi na 196 metrów MS Braemar węższy jest tylko o trzy metry. Z 929 pasażerami na pokładzie, którzy skały mieli dosłownie na wyciągnięcie ręki, pokonał nieco ponad sześciokilometrowy wąski sztuczny przesmyk jako pierwszy tego typu obiekt o tak dużych gabarytach. Wszyscy, którzy nim płynęli, mogli poczuć ogromne emocje i jednocześnie podziwiać umiejętności sternika. Ten otrzymał zresztą duże brawa.
Emocje warte ponad 20 tys. zł
MS Braemar przepłynął Kanał Koryncki w ramach trasy 25-dniowego rejsu, jaki odbywa u wybrzeży europejskich państw mających dostęp do Morza Śródziemnego. Pasażerowie, aby móc uczestniczyć w historycznej przeprawie, musieli głębiej sięgnąć do portfela. Bilet za całą wycieczkę kosztował w przeliczeniu na polskie pieniądze ponad 20 tys. zł.
bb/CNN
REKLAMA
REKLAMA