Łukasz Polinceusz o brexicie: operacja na żywym organizmie
2019-10-26, 16:15
- Bez względu na to, w jakim kierunku chcielibyśmy podążać, niezależnie czy z perspektywy brytyjskiej czy unijnej, to rozstrzygniecie kwestii brexitu powinno być dla nas istotne – mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Polinceusz z Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Posłuchaj
Łukasz Polinceusz podkreślał, że uregulowanie kwestii wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej powinno nastąpić jak najszybciej. - Jest to ważne ze względów ekonomicznych, gospodarczych, stabilizacji brytyjskiego funta, także sytuacji przedsiębiorców unijnych czy także tego, jak planować budżet UE - to są wciąż znaki zapytania – zaznaczył i dodał, że scenariusze brexitu do tej pory kreślone nie nadążają za biegiem wydarzeń. - Widzimy jak wygląda sytuacja, nie da się przewidzieć wszystkiego. Wspólnym mianownikiem jest nieprzewidywalność, którą możemy obserwować na przestrzeni ostatnich miesięcy coraz mocniej. Nie wiemy, który ze scenariuszy się ziści, być może pojawi się kolejny, nowy – dodał.
Powiązany Artykuł
Prof. M. Kleiber: brexit pewnie będzie przesunięty. Trudno przewidzieć, co będzie dalej
Gość audycji przyznał, że proces brexitu mógłby być łatwiejszy, gdyby nie pewne skomplikowanie na scenie brytyjskiej. - Ustępująca Theresa May miała umowę z UE, jednak tego sukcesu nie dało się osiągnąć w Izbie Gmina. Kolejny premier, Boris Johnson, również ma problem, zarówno we własnym obozie politycznym ale także w pozycji parlamentarnej. To bardzo trudny proces, działamy na żywym organizmie – komentował.
- Jeśli kiedyś dojdzie do brexitu, we wciąż nieokreślonym czasie, to musimy pamiętać, że "kwestia brytyjska" wciąż będzie trwała. Zarówno umowa, jak i jej brak będzie otwarciem do bardziej szczegółowych rozmów, określających jak rozwód między Wielką Brytania a UE będzie wyglądał – przypominał.
Ambasadorowie 27 państw członkowskich nie podjęli w piątek decyzji, o ile przedłużyć proces wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Kolejne spotkanie unijnych dyplomatów w Brukseli przewidziane jest na początek przyszłego tygodnia.
W poniedziałek brytyjscy posłowie mają głosować w sprawie wniosku o skrócenie kadencji parlamentu. Premier Boris Johnson chce, by przedterminowe wybory odbyły się 12 grudnia. Od rozstrzygnięcia Izby Gmin w tej sprawie będzie zależała decyzja UE27 w sprawie długości przedłużenia brexitu.
Rozmawiał Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/ak
--------------------------------------