Wspólne oświadczenie przywódców ws. sytuacji na Ukrainie
Prezydenci Rosji i Ukrainy zgodnie zobowiązali się do wprowadzenia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. Tak wynika ze wspólnego komunikatu, podpisanego po rozmowach prowadzonych w Paryżu w formacie normandzkim.
2019-12-10, 00:49
Władimirowi Putinowi i Wołodymyrowi Zełenskiemu towarzyszyli prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Powiązany Artykuł
Spotkanie Putin-Zełenski. Prezydent Rosji: jestem zadowolony
Krok w stronę zawieszenia broni
"Strony zobowiązują się do pełnego i wszechstronnego wdrożenia zawieszenia broni, wzmocnionego przez wejście w życie wszystkich niezbędnych mechanizmów wspierających zawieszenie broni przed końcem 2019 roku" - napisano w dokumencie.
>>>[JEDYNKA] Konflikt Ukrainy i Rosji. Ekspert: znalezienie kompromisu będzie trudne
Zgodzono się też na dążenie do wymiany więźniów w trybie "wszyscy za wszystkich", do czego miałoby dojść także jeszcze przed końcem roku.
REKLAMA
Putin: pomocne spotkanie
Przywódcy po zakończeniu rozmów wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że oczekuje zmian w ukraińskiej konstytucji, nadających specjalny status Donbasowi.
Dodał, że konieczne jest zwiększenie liczby przejść między liniami frontu dla ludności cywilnej oraz wprowadzenie amnestii dla zaangażowanych w konflikt. Rosyjski prezydent uznał spotkanie w Paryżu za "pomocne".
Zełenski: chcemy pełnej kontroli nad swoimi terenami
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski - choć ocenił, że wznowienie dialogu z rosyjskim prezydentem było "bardzo pozytywne" - zaznaczył, że po spotkaniu wiele pytań pozostało bez odpowiedzi.
Ukraiński prezydent zadeklarował, że jego kraj musi mieć pełną kontrolę nad swoimi terenami na wschodzie i nie pójdzie na kompromis w kwestii utraty któregokolwiek ze swoich terytoriów.
REKLAMA
Kanclerz Niemiec: widać dobrą wolę
Angela Merkel oceniła, że podczas szczytu u przywódców można było dostrzec dobrą wolę do wzmożenia wysiłków na rzecz przywrócenia pokoju na wschodzie Ukrainy. Zaznaczyła, że wciąż wiele pracy pozostaje do wykonania.
- Jestem bardzo zadowolona ze spotkania - powiedziała niemiecka polityk.
"Ważne osiągnięcie"
Prezydent Francji Emmanuel Macron ocenił, że podczas szczytu poczyniono postępy w kwestii przywracania pokoju na wschodzie Ukrainy.
- Fakt, że jesteśmy dziś razem w Paryżu, jest ważnym osiągnięciem i stanowi wiarygodną oznakę powrotu do rozmów - powiedział francuski polityk.
REKLAMA
Wyraził nadzieję, że w ciągu najbliższych czterech miesięcy uda się zorganizować kolejne spotkanie przywódców w formacie normandzkim.
Powiązany Artykuł
W. Konończuk: nie spodziewam się przełomu po rozmowie Putina z Zełenskim
Ukraina zabiegała o spotkanie
Spotkanie tak zwanej normandzkiej czwórki dotyczyło konfliktu w Donbasie na wschodzie Ukrainy. Ukraińskie władze zabiegały od kilku miesięcy o spotkanie w tym formacie.
Wołodomyr Zełenski kilka dni temu zadeklarował, że rozmawiał kilkakrotnie z Władimirem Putinem telefonicznie, a teraz chce go zobaczyć i - jak się wyraził - "przywieźć z normandzkiego spotkania przekonanie i zrozumienie, że wszyscy chcą skończyć tę tragiczną wojnę".
W ramach szczytu rozmowy prowadzili przywódcy czterech krajów: Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec. Doszło też do rozmowy w cztery oczy prezydentów Rosji i Ukrainy - pierwszej w historii Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Wspólną konferencję polityków poprzedziła ich wspólna kolacja.
REKLAMA
msze
REKLAMA