Trump podpisał sankcje na Nord Stream 2. Kluczowa dla inwestycji firma zawiesza prace
Donald Trump podpisał ustawę wprowadzająca sankcje dotyczące budowy gazociągu Nord Stream 2. Restrykcje obejmują firmy zaangażowane w realizację inwestycji. Jeszcze przed podpisaniem ustawy specjalizująca się w układaniu rurociągów podmorskich szwajcarsko-duńska firma Allseas zawiadomiła, że wstrzymała prace przy budowie rurociągu.
2019-12-21, 06:10
Posłuchaj
Sankcje zawarto w budżecie obronnym USA na rok 2020. Wcześniej dokument przyjął amerykański kongres.
Ustawa nakłada na amerykańską administrację obowiązek identyfikacji firm związanych z budową gazociągu w ciągu 60 dni, aby nałożyć na nie sankcje.
Powiązany Artykuł
Chirurgiczne cięcie USA. A możliwe są kolejne sankcje na NS2
Zamrożone aktywa
Zapisy wymierzone są w firmy odpowiedzialne za statki układające rury do gazociągów Nord Stream 2 i rosyjsko-tureckiego TurkStream. Zamrażane zostaną znajdujące się w USA aktywa firm, unieważnione zostaną też amerykańskie wizy pracowników przedsiębiorstw.
>>>[POLSKIE RADIO 24] Nord Stream 2 się spieszy, ekolodzy protestują. Budowa jeszcze tej zimy?
REKLAMA
Tuż przed podpisaniem ustawy szwajcarsko-holenderska firma Allseas poinformowała w oświadczeniu o zawieszeniu prac związanych z układaniem rurociągu. Nord Stream 2 ma transportować gaz z Rosji do Niemiec. Inwestycji sprzeciwia się między innymi Polska.
Decyzja Allseas stawia pod znakiem zapytania termin zakończenia budowy gazociągu. Wartość projektu oceniana jest na 11 mld dolarów. Allseas układa ostatnie kilkaset kilometrów Nord Stream 2.
Gazociąg umożliwi przesyłanie rosyjskiego gazu po dnie Bałtyku bezpośrednio z Rosji do Niemiec, z ominięciem terytoriów Polski i Ukrainy. Budowie gazociągu przeciwne są zarówno Polska jak i Ukraina.
Niemcy twierdzą że potrzebują rosyjskiego gazu bowiem są w trakcie likwidacji elektrowni węglowych i jądrowych. Waszyngton oferuje jako alternatywę dostawy swojego skroplonego gazu ziemnego (LNG).
REKLAMA
msze
REKLAMA