Historyczne porozumienie Chin, Korei Płd. i Japonii. Chcą zakończyć program nuklearny Korei Płn.
Przywódcy ChRL, Korei Południowej i Japonii potwierdzili na trójstronnym szczycie w Chengdu na zachodzie Chin swoje zobowiązanie do zakończenia programów nuklearnych i rakietowych Korei Płn. Pjongjang liczy na złagodzenie sankcji gospodarczych.
2019-12-24, 12:07
Wolny handel i współpraca gospodarcza były także głównymi punktami rozmów w Chengdu premiera Chin Li Keqianga, szefa japońskiego rządu Shinzo Abego i prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina.
Powiązany Artykuł
Korea Płn. przeprowadziła kolejny "kluczowy test" i ostrzega USA
"Rozwiązać problem w sposób polityczny"
Li powiedział, że wszyscy zgodzili się, iż "dialog i konsultacje to jedyny skuteczny sposób rozwiązania problemów Półwyspu Koreańskiego". - My, trzy kraje, jesteśmy gotowe, współpracować ze społecznością międzynarodową, aby rozwiązać problem Półwyspu Koreańskiego w sposób polityczny - oświadczył Li na konferencji prasowej po spotkaniu z Munem i Abem.
Korea Północna przeprowadziła ostatnio szereg prób pocisków krótkiego zasięgu. Pjongjang zaostrzył też retorykę względem Waszyngtonu, a negocjacje w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego znajdują się w impasie.
"Wszyscy jesteśmy zwolennikami wolnego handlu i promujemy integrację gospodarczą"
Północ zagroziła, że podejmie działania, jeśli do końca roku nie nastąpi złagodzenie sankcji gospodarczych. Nie sprecyzowała jednak, o jakie działania może chodzić. Spekuluje się o przeprowadzeniu nowej próby rakietowej, być może międzykontynentalnego pocisku balistycznego zdolnego do przenoszenia głowicy nuklearnej - pisze agencja Associated Press. Na początku grudnia Korea Płn. ostrzegła, że zbliża się termin, jaki wyznaczyła Stanom Zjednoczonym na zmianę stanowiska w negocjacjach nuklearnych i to od Waszyngtonu zależy, jaki "prezent bożonarodzeniowy" dostanie on do Pjongjangu na koniec roku.
Li, Abe i Mun powiedzieli również, że rozmawiali o zacieśnianiu współpracy regionalnej w zakresie gospodarki, środowiska i wymiany międzyludzkiej. - Wszyscy jesteśmy zwolennikami wolnego handlu i promujemy integrację gospodarczą. Chiny uważają, że ochrona wolnego handlu sprzyja ochronie multilateralizmu i pokoju na świecie - oświadczył premier ChRL.
Południowokoreański prezydent poinformował, że strony zgodziły się wesprzeć wysiłki na rzecz wznowienia rozmów między Waszyngtonem a Pjongjangiem, aby - jak to ujął - "denuklearyzacja i pokój (...) mogły faktycznie postępować".
Chiny za a nawet przeciw
Według komentatorów Seul liczy na pomoc Pekinu w sprawie wznowienia negocjacji nuklearnych między Waszyngtonem a Pjongjangiem. Chociaż Państwo Środka konsekwentnie opowiada się za denuklearyzacją Korei Płn., to jest uznawane za największego sojusznika KRLD: za najważniejsze źródło inwestycji, wsparcia dyplomatycznego i pomocy gospodarczej. AP zwraca uwagę, że do tej pory Pekin nie ma sukcesów w przekonywaniu przywódcy KRLD Kim Dzong Una do porzucenia arsenału nuklearnego. USA żądają od Korei Płn. podjęcia kroków w kierunku całkowitej denuklearyzacji, zanim jakiekolwiek sankcje będą mogły zostać zniesione, podczas gdy Pekin opowiada się za podejściem wieloetapowym.
Premier Japonii powtórzył również w Chengdu, że popiera proces dialogu USA z Koreą Płn., ale jednocześnie skrytykował północnokoreańskie próby rakietowe jako naruszające rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ i poważnie zagrażające bezpieczeństwu regionu. "(...) ważne pozostaje pełne wdrożenie rezolucji RB ONZ i musimy utrzymać tempo procesu amerykańsko-północnokoreańskiego" - zaznaczył Abe.
REKLAMA
Sporne kwestie
Szef japońskiego rządu rozmawiał także z prezydentem Korei Płd. Było to ich pierwsze spotkanie od 15 miesięcy - zaznacza agencja Kyodo. Abe powtórzył, że to do Korei Południowej należy dotrzymanie zobowiązań w spornej kwestii odszkodowań za pracę przymusową Koreańczyków w okresie drugiej wojny światowej.
W związku z toczonym przez oba kraje sporem o podłożu historycznym relacje pomiędzy Japonią a Koreą Płd. znacznie ochłodziły się. W listopadzie Seul w ostatniej chwili zmienił zdanie i postanowił przedłużyć umowę o wymianie informacji wywiadowczych z Tokio, uważaną za istotną dla trójstronnej współpracy wojskowej z Waszyngtonem.
Szczyty trójstronne Japonii, Korei Płd. i Chin zainicjowano w 2008 roku jako wydarzenia doroczne, ale inicjatywa napotkała na trudności związane z napięciami w relacjach pomiędzy krajami. Stosunki Seulu z Pekinem pogorszyły się w ostatnich latach z powodu instalacji na terytorium Korei Płd. elementów amerykańskiego systemu obrony rakietowej THAAD. Tokio i Seul spierają się natomiast o odszkodowania za pracę przymusową wykonywaną przez Koreańczyków pod japońską okupacją w czasach II wojny światowej.
dcz
REKLAMA