"Poważna rozbieżność opinii i stanowisk". Konrad Szymański o szczycie UE
Kolejny, unijny szczyt w sprawie budżetu nie nastąpi szybko - tak uważa polski minister do spraw europejskich. Konrad Szymański uczestniczył w Brukseli w unijnej naradzie ministerialnej, zorganizowanej kilka dni po fiasku szczytu w sprawie wydatków Wspólnoty na lata 2021-2027.
2020-02-25, 18:34
Posłuchaj
- Wydaje się, że szefowie rządów rozjechali się z bardzo poważną rozbieżnością opinii i stanowisk. One nie zostały zminimalizowane. Trudno zakładać, że taki szczyt miałby się odbyć szybko - powiedział minister.
Powiązany Artykuł
![Morawiecki 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/260f2ce7-b077-4c8e-9791-1a6a1559a59a.jpg)
Szczyt UE ws. budżetu. Ekspert: koncepcją naszego rządu jest wzmocnienie gospodarki
Jego zdaniem, musiałyby pojawić się jakieś propozycje budżetowe. - Z cała pewnością Grupa Przyjaciół Spójności, a w szczególności Polska, będzie przedstawiać nowe wizje tego kompromisu, żeby z tego impasu, w który wprowadziły nas państwa prezentujące się jako proeuropejskie, ale niechętne, by na ten europejski projekt płacić, po to, żeby z tego kryzysu w miarę szybko wyjść - powiedział minister Szymański.
Fiasko szczytu
Trwający prawie 30 godzin szczyt pod koniec ubiegłego tygodnia zakończył się fiaskiem, bo nie udało się pogodzić żądań tak zwanej oszczędnej czwórki z oczekiwaniami grupy przyjaciół spójności, do której należy Polska.
REKLAMA
Holandia, Austria, Szwecja i Dania domagały się znacznych cięć wydatków, natomiast kraje, które korzystają z hojnego wsparcia na drogi, mosty, koleje, szpitale czy oczyszczalnie ścieków chciały utrzymania finansowania na dotychczasowym poziomie.
kad
REKLAMA