Nie żyje dwulatek z Wołomina. Policja wyjaśnia okoliczności tragedii
- Policja pod nadzorem prokuratury bada sprawę śmierci dwuletniego chłopca, do którego doszło w czwartek w jednym z bloków przy ul. Kościelnej w Wołominie - poinformował oficer prasowy asp. szt. Tomasz Sitek z KPP w Wołominie.
2020-03-06, 10:59
Przyczynę zgonu dwulatka ma wyjaśnić sekcja zwłok, według portalu warszawawpigulce.pl, dziecko prawdopodobnie zadławiło się klockiem.
Powiązany Artykuł
Zabójstwo matki i dziecka w Warszawie. Nieoficjalnie: sprawca popełnił samobójstwo
Nieudana reanimacja
Jak informuje policja, do tragedii doszło w czwartek ok. godz. 20.00 Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR, obecni byli też funkcjonariusze straży pożarnej.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Poszukiwało go piętnaście prokuratur. Policja zatrzymała 29-latka
- Lekarz podejmował reanimację, niestety nie przyniosła ona zamierzonego skutku. Stwierdzono zgon dziecka i decyzją prokuratora ciało chłopca przewieziono na sekcję zwłok - powiedział rzecznik wołomińskiej komendy.
REKLAMA
Policja prowadzi w tej sprawie czynności pod nadzorem prokuratury.
msze
REKLAMA