Ibuprofen pogarsza przebieg choroby COVID-19? Europejska Agencja Leków wyjaśnia
Europejska Agencja Leków (EMA) oświadczyła, że nie ma dowodów na to, by stosowanie ibuprofenu w leczeniu objawów COVID-19 prowadziło do pogarszania stanu pacjentów. Wcześniej ostrzeżenie ws. leków przeciwzapalnych wydał m.in. francuski minister zdrowia.
2020-03-18, 14:45
W środowym oświadczeniu agencji z siedzibą w Amsterdamie napisano, że "obecnie nie ma" naukowych dowodów łączących stosowanie ibuprofenu lub innych niesteroidowych leków przeciwzapalnych z pogorszeniem efektów zakażenia nowym koronawirusem.
Powiązany Artykuł
"Apelujemy o rozsądek". Eksperci o "łańcuszkach" z informacjami o koronawirusie i ibuprofenie
"Wszystkie dostępne opcje"
"Zaczynając leczenie gorączki lub bólu w przypadku COVID-19, pacjenci i lekarze powinni brać pod uwagę wszystkie dostępne opcje - napisali autorzy raportu.
Oświadczenie unijnej agencji to reakcja m.in. na ostrzeżenie ministra zdrowia Francji Oliviera Verana, który odradził stosowanie ibuprofenu lub innych niesteroidowych leków przeciwzapalnych (m.in. aspiryny, naproksenu, ketoprofenu), powołując się na informacje otrzymane od lekarzy. Veran zalecił stosowanie paracetamolu, który nie ma silnego działania przeciwzapalnego, ale redukuje gorączkę.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Amerykańska armia bliska stworzenia leku na koronawirusa
REKLAMA
Hipotezy - choć niepoparte jeszcze twardymi dowodami - o szkodliwym efekcie ibuprofenu przy chorobie wywołanej nowym koronawirusem pojawiły się też w medycznym piśmie "Lancet".
W środę rzecznik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Christian Lindmeier stwierdził, że choć nie ma bezpośrednich dowodów na szkodliwość ibuprofenu, będzie badać sprawę. W międzyczasie polecił stosować paracetamol.
mbl
REKLAMA