Dziś szczyt UE na temat odbudowy gospodarczej po kryzysie wywołanym pandemią

Unijni przywódcy mają się dziś zgodzić na stworzenie europejskiego Funduszu Odbudowy Gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią. Otwarte pozostaje pytanie, w jaki sposób zostanie on sfinansowany. Polska nie zgadza się, by ograniczona została pula pieniędzy z polityki spójności w przyszłym unijnym budżecie.

2020-04-23, 05:43

Dziś szczyt UE na temat odbudowy gospodarczej po kryzysie wywołanym pandemią
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock / Alexandros Michailidis

Posłuchaj

Szczyt UE na temat odbudowy gospodarczej po kryzysie wywołanym pandemią. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Szczyt z udziałem europejskich przywódców odbędzie się (pocz. g. 15.00) w formie wideokonferencji w związku z pandemią koronawirusa. Szczegółów co do kształtu Funduszy Odbudowy jeszcze dziś nie poznamy.

Sam szef Rady Europejskiej zwołując szczyt zapowiadał, że przywódcy zlecą Komisji przygotowanie propozycji.

Powiązany Artykuł

Morawiecki TT-663.jpg
Premier w "FAZ": odpowiedzią na kryzys związany z pandemią powinna być Europa Solidarności

- Celem jest rozpoczęcie strategicznej dyskusji, by w przyszłości możliwe były decyzje, które zapewnią odbudowę europejskiej gospodarki w najbliższych latach - mówił niedawno Charles Michel.

REKLAMA

"Potrzebujemy setek miliardów euro"

Polska, podobnie jak kraje południa Europy, uważa, że Fundusz Odbudowy powinien mieć formę bezzwrotnych dotacji, a nie, jak twierdzi północ Europy, w formie pożyczek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Koronawirus w Niemczech. Uzgodniono nowe środki wsparcia gospodarki

Fundusz ma być umieszczony w nowym, unijnym budżecie, ale - jak podkreśla Polska - potrzebne są też nowe instrumenty. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że nie ma dzisiaj ważniejszego wyzwania przed Europą, niż drugi plan Marshalla na miarę XXI wieku.

REKLAMA

- Potrzebujemy setek miliardów euro, bilionów euro w skali całej Unii na odtworzenie nowych miejsc pracy, na zrekonstruowanie całej gospodarki europejskiej - powiedział.

Polska uważa, że polityka spójności w nowym budżecie po 2020 roku nie może paść ofiarą cięć. Podkreśla też, że Unia Europejska musi znaleźć też nowe możliwości finansowania budżetu. Powinny to być albo nowe dochody własne, które nie byłyby dyskryminujące, albo zwiększone składki do wspólnej kasy.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej