Przerabiają maski do nurkowania na maski dla lekarzy. W sprawę zaangażowało się NATO
NATO włączyło się w produkcję specjalistycznych masek dla lekarzy. Sojusz rozpoczął współpracę z włoskim start-upem, który przerabia na potrzeby medyków maski do nurkowania.
2020-05-29, 20:30
Posłuchaj
NATO włącza się w produkcję masek dla lekarzy. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Informacja o dwóch Włochach, którzy ze sprzętu do pływania robią urządzenia ochronne, pojawiła się kilka tygodni temu. Jeden z włoskich start-upowców Alessandro Romaioli mówi, że pomysł jest bardzo prosty.
- To są zmodyfikowane i drukowane na drukarce 3D maski. Nazwaliśmy je «Zaworem Charlotty». Można je połączyć ze zbiornikiem z tlenem. Włożyliśmy do nich specjalny filtr, który ma chronić lekarzy przed zarazkami od pacjentów - dodaje.
Powiązany Artykuł

KE wstrzymuje dostawy maseczek, których jakość zakwestionowała Polska
Współpraca z agendą badawczą NATO
Maski trafiły do włoskich szpitali, ale mała firma nie była w stanie wyprodukować ich wystarczająco wiele. Wówczas do współpracy zgłosiła się jedna z agend badawczych NATO. Udostępniła ona Włochom własne drukarki 3D.
- To bardzo ważne, że wszystkie kraje NATO i wszystkie instytucje pracują razem, i że dzielą się wiedzą i możliwościami, by walczyć z wirusem - podkreśla szef agendy Enzo Rondinelli. Dodatkowo włoskie wojsko pomogło w rozwiezieniu masek do szpitali.
REKLAMA
Włochy były do niedawna jednym z krajów najbardziej na świecie dotkniętych koronawirusem. W ostatnich dniach znacząco zmniejszała się tam liczba nowych zgonów i zachorowań. Łącznie we Włoszech na COVID-19 zmarło 33 tysiące osób.
bartos
REKLAMA