Światowa Organizacja Zdrowia chce nadal współpracować z USA
Pomimo tego, że Donald Trump niedawno zadeklarował, że Waszyngton zerwie relacje z WHO oraz kolejny raz oskarżył WHO o "służenie interesom Chin", Światowa Organizacja Zdrowia wciąż chce współpracować ze Stanami Zjednoczonymi.
2020-06-01, 23:26
Posłuchaj
Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus w czasie wideokonferencji prasowej w Genewie chwalił dotychczasowe zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w działania WHO. Podkreślał, że mimo zapowiedzi Donalda Trumpa ma nadzieję, iż relacje nie zostaną zerwane.
- Od wielu lat świat odnosił korzyści z mocnego zaangażowania się władz i mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Hojny wkład rządu USA i Amerykanów w sprawy zdrowia na świecie przez wiele dekad był ogromny i pozwolił uczynić wiele dobra na świecie. Naszym życzeniem jest kontynuacja tej współpracy - mówił.
Powiązany Artykuł
"Całkowita kontrola Chin". Donald Trump zrywa współpracę z WHO
USA wycofają swoją składkę?
Amerykański prezydent od kilku tygodni oskarża WHO, że ta jest pod wpływem Chin i zbyt późno informowała świat o koronawirusie. Zagroził też wycofaniem amerykańskiej składki, która stanowi 18 procent budżetu Światowej Organizacji Zdrowia.
>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] "Potrzebujemy więcej darczyńców". WHO tworzy fundację do walki z koronawirusem
REKLAMA
Krytycy amerykańskiego prezydenta przypominają, że to właśnie w USA liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 jest największa na świecie.
Podkreślają też, że WHO wprowadziła stan pandemii wcześniej, niż amerykański rząd nałożył pierwsze restrykcje w związku z koronawirusem.
ms
REKLAMA
REKLAMA