Władze Sycylii nie chcą imigrantów. "W Rzymie nie docenia się uciążliwości"
Przewodniczący władz włoskiego regionu Sycylia zapowiada zamknięcie na wyspie wszystkich ośrodków dla nielegalnych imigrantów. Powodem jest wysoka liczba imigrantów zakażonych koronawirusem.
2020-08-23, 02:03
Nello Musumeci chce zamknąć tak zwane hot spoty, czyli punkty, gdzie sprawdza się tożsamość i przeprowadza badania lekarskie u imigrantów oraz ośrodki, w których imigranci przebywają do czasu uzyskania pozwolenia na pobyt.
Powiązany Artykuł
Łodzie wypchane migrantami nadal szturmują Lampedusę. W przepełnionym ośrodku jest już 1400 osób
Posłuchaj
Odsyłani mostem powietrznym
- Sycylia nie może poddawać się tej inwazji. W Rzymie nie docenia się uciążliwości tego bezprecedensowego zjawiska i tego, jak bardzo rośnie napięcie na wyspie. Czy władze chcą, żeby Sycylijczycy najbardziej gościnni ludzie na świecie - zostali rasistami? - pyta przewodniczący władz regionu.
Czytaj także:
- Włosi chcą ograniczyć migrację z Tunezji. Ministrowie będą rozmawiać z władzami w Tunisie
- Zdjęcia tych imigrantów obiegły świat. Matteo Salvini: oto stopień upokorzenia Włoch
Nello Musumeci domaga się uruchomienia mostu powietrznego i odsyłania migrantów do krajów, z których przypływają na Sycylię. Jego zdaniem, Europa, wobec zwiększonego ich napływu, "udaje, że nic się nie dzieje", a włoski rząd nie zamyka portów, choć powinien. Pojawiły się opinie, że szef regionu idzie na otwartą wojnę z władzą centralną.
REKLAMA
mbl
REKLAMA