Białoruś: noblistka Swiatłana Aleksijewicz wezwana przez Komitet Śledczy
Swiatłana Aleksijewicz, białoruska laureatka nagrody Nobla w dziedzinie literatury i członkini prezydium obywatelskiej Rady Koordynacyjnej, została wezwana do Komitetu Śledczego w związku z postępowaniem karnym dotyczącym "wezwania do działań, mających na celu zaszkodzenie bezpieczeństwu narodowemu".
2020-08-24, 19:19
Posłuchaj
Aleksijewicz ma się stawić w Komitecie Śledczym w środę o godz. 14 (13 w Polsce). Ma być przesłuchana w charakterze świadka.
Powiązany Artykuł
"Rzetelna informacja równie ważna, jak tlen dla człowieka". Krzysztof Czabański o serwisach dla Białorusi
Pisarka jest członkinią prezydium Rady Koordynacyjnej, która została powołana przez współpracowników opozycyjnej kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanouskiej i stawia sobie za cel dialog z władzami i doprowadzenie do pokojowego przekazania władzy.
Na wtorek do Komitetu Śledczego wezwano innego członka prezydium - Pawła Łatuszkę.
REKLAMA
Inni wezwani na przesłuchanie
Wcześniej na przesłuchanie wzywani byli prawnik Maksim Znak i Siarhiej Dyleuski, również będący członkami prezydium Rady. Po przesłuchaniach w ubiegłym tygodniu nie rozmawiali z prasą o treści rozmów, ponieważ zostali zobowiązani do zachowania tajemnicy.
- Cichanouska dla Polskiego Radia: protesty będą trwały, dopóki nasz naród nie osiągnie zwycięstwa
- Białoruski polityk: audycje Polskiego Radia po białorusku umacniają naszą niezależność
Rada Koordynacyjna, powołana z inicjatywy Cichanouskiej, w rozszerzonym składzie liczy już 600 osób – poinformował w poniedziałek Łatuszka.
Sfałszowane wyniki wyborów
Prokurator generalny Białorusi oświadczył, że utworzenie Rady stanowi "próbę przejęcia władzy" w kraju. Wszczęto postępowanie karne z art. o „wzywaniu do działań, których celem jest zaszkodzenie bezpieczeństwu narodowemu Białorusi”, za co maksymalny wymiar kary to pięć lat więzienia.
Według Rady i jej zwolenników wyniki wyborów prezydenckich z 9 sierpnia zostały sfałszowane, a wygrała je Cichanouska, zmuszona później przez władze do opuszczenia kraju i przebywająca na Litwie. Od dnia wyborów na Białorusi trwają masowe protesty przeciwko sfałszowaniu ich wyników.
kad
REKLAMA
REKLAMA