"Nawalnego chciano zabić trującą substancją bojową". Rosyjski lekarz nie ma wątpliwości
- Aleksieja Nawalnego chciano zamordować przy pomocy trującej substancji bojowej - oświadczył w radiu Echo Moskwy rosyjski lekarz Aleksiej Motorow. Lider opozycji od tygodnia jest w śpiączce, po tym gdy stracił przytomność w samolocie lecącym z Tomska do Moskwy. Jego rodzina i współpracownicy poinformowali, że polityka próbowano zabić.
2020-08-26, 13:25
Powiązany Artykuł
Otrucie Nawalnego. Ekspert: Putin nie cofnie się przed niczym, nie kalkuluje i chce zastraszyć przeciwników
Aleksiej Nawalny przez dwie doby przebywał w szpitalu w Omsku. Tamtejsi lekarze oświadczyli, że nie wykryli w jego organizmie trucizny. Rodzina nie uwierzyła i przetransportowała nieprzytomnego polityka do berlińskiej kliniki Charite, która jest uznawana za jeden z najlepszych tego typu ośrodków na świecie.
- "Substancje o działaniu bojowych gazów trujących". Rosyjska gazeta o otruciu Nawalnego
- Otrucie Aleksieja Nawalnego. Rodzina opozycjonisty domaga się śledztwa
Niemieccy specjaliści już na podstawie wstępnych analiz orzekli, że rosyjskiego opozycjonistę próbowano otruć preparatem podobnym do tych, które wykorzystywane są do produkcji broni chemicznej.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
"Dotychczasowe badania wskazują na próbę otrucia". Niemieccy lekarze o stanie zdrowia Nawalnego
Zgodził się z taką opinią moskiewski lekarz Aleksiej Motorow. W jego ocenie zamachowcy wykorzystali silnie trującą substancję bojową. - Zrobiono to, nie po to, żeby człowieka nastraszyć, czy na jakiś czas wyłączyć z życia politycznego, ale wszystko wskazuje, że chciano go zabić - stwierdził Aleksiej Motorow.
REKLAMA
pb
REKLAMA