Problem rasizmu w niemieckiej policji. Większość obywateli chce śledztwa ws. ujawnionego skandalu
55 procent Niemców chce, by zbadano sprawę powiązań policji z ugrupowaniami skrajnie prawicowymi - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu przeprowadzonego przez ośrodek Civey na zlecenie tygodnika "Der Spiegel".
2020-09-22, 14:14
Po ujawnieniu w ubiegłym tygodniu skandalu, związanego z udziałem policjantów z Nadrenii Północnej-Westfalii w skrajnie prawicowych grupach internetowych, w Niemczech ożyła dyskusja na temat rasizmu w policji - podkreśla gazeta.
Powiązany Artykuł
"To hańba i wstyd". Merkel o przejawach rasizmu i antysemityzmu w Niemczech
Federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU) nie chce jednak kompleksowego śledztwa. "Obywatele mają na ten temat inne zdanie" - pisze "Spiegel".
Głos obywateli
W sondażu, przeprowadzonym z udziałem ponad pięciu tysięcy osób w dniach 18-21 września, 55 procent Niemców odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy ich zdaniem konieczne jest zbadanie skali rasizmu w policji. Około 39 procent ankietowanych odpowiedziało "zdecydowanie nie" lub "raczej nie".
- "Nawet 5 ataków dziennie". W Niemczech wzrost przestępstw o charakterze antysemickim
- "Nader przerażające". Ponad tysiąc incydentów antysemickich w Niemczech
Zwolennicy badania przeważają w prawie wszystkich grupach wiekowych. Najliczniej reprezentowani są wśród osób powyżej 65. roku życia oraz wśród osób młodych w wieku od 18 do 29 lat. W pierwszej grupie wiekowej za takim badaniem opowiada się około 60 proc. ankietowanych, w drugiej ponad 58 procent.
Powiązany Artykuł
"Rasizm bez maski". Były prezydent Francji w ogniu krytyki za słowa "Murzyn" i "małpa"
Grupy wiekowe od 40 do 49 lat oraz od 50 do 64 lat myślą podobnie - pisze "Der Spiegel", wskazując, że ponad 54 osób badanych w tych przedziałach opowiedziało się za dochodzeniem w sprawie rasizmu. W grupie od 30 do 39 lat było to około 45 proc. badanych.
Fotomontaże uchodźców w komorach gazowych
Decyzja w sprawie śledztwa należy do ministerstwa spraw wewnętrznych. Jak dotąd minister Seehofer odrzucał taką możliwość, opowiadając się za "szerszym podejściem do kwestii rasizmu w kontekście całego społeczeństwa".
W niemieckim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia ujawniono w ubiegłym tygodniu działalność pięciu skrajnie prawicowych internetowych grup dyskusyjnych. Na forach grup pojawiło się m.in. zdjęcie Adolfa Hitlera i fotomontaże ukazujące uchodźców w komorach gazowych. W działalność grup jest zamieszanych 29 policjantek i policjantów.
REKLAMA
paw/
REKLAMA