Postawił w stan oskarżenia lewicowego wicepremiera. Zaczęto mu grozić śmiercią
Hiszpański sędzia Manuel Garcia Castellon zgłosił się na policję w związku z groźbami śmierci, które otrzymał w sieciach społecznościowych, gdy skierował do Sądu Najwyższego wniosek o postawienie w stan oskarżenia wicepremiera i lidera radykalnie lewicowej partii Podemos Pablo Iglesiasa.
2020-10-14, 13:59
Powiązany Artykuł

Były król Hiszpanii podejrzany o korupcję. Ekspert: pod względem prawnym Juan Carlos jest nietykalny
Garcia Castellon, sędzia sądu krajowego, policję zawiadomił w ubiegły czwartek. Zgłosił też do Naczelnej Rady Sądowniczej (CGPJ), organu zwierzchniego władzy sądowniczej, kampanię oszczerstw i gróźb po złożeniu w środę wniosku ws. Iglesiasa w związku z tzw. sprawą Diny.
- Hiszpański król udaje się na emigrację. W tle skandal korupcyjny
- Włochy: ogromne nadużycia przy zakupie maseczek. Ceny szokują
Sędzia prowadzi tę sprawę od marca 2019 r., dotyczy ona kradzieży telefonu komórkowego z poufnymi informacjami, należącego do byłej doradczyni szefa Podemos, pochodzącej z Maroka Diny Bousselham. W 2015 r. zgłosiła ona kradzież swojego telefonu, który po kilkunastu miesiącach trafił w niejasnych okolicznościach do Iglesiasa. Ten jednak oddał właścicielce kartę z telefonu dopiero półtora roku później i dopiero wtedy zgłosił sprawę na policji. Informacje zapisane na karcie pamięci urządzenia były zniszczone.
Sprawa Diny jest częścią wielkiego śledztwa o kryptonimie Tandem#, obejmującego 25 różnych spraw związanych z organizacją kryminalną, w której głównym oskarżonym jest były madrycki komisarz policji Jose Manuelem Villarejo. W domu oskarżonego o korupcję, szantaże i zakładanie nielegalnych podsłuchów policjanta znaleziono kopie folderów zapisanych na telefonie Bousselham.
REKLAMA
Brudna wojna na szczytach władzy
Według sędziego Garcii Castellon, lider Podemos wykorzystał sprawę kradzieży telefonu swojej doradczyni i przedstawił się jako ofiara mającej skompromitować go brudnej wojny na szczytach władzy. W ten sposób chciał uzyskać większe poparcie polityczne przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r. Część mediów powiązała także sprawę kradzieży telefonu z informacjami obciążającymi lidera Podemos.
Sędzia wniósł o postawienie w stan oskarżenia szefa Podemos za symulowanie, że doszło wobec niego do działalności przestępczej, i składanie fałszywych zeznań przed organami ścigania, zniszczenie dowodów informatycznych oraz ujawnienie informacji chronionych. Tuż po skierowaniu wniosku do Sądu Najwyższego o postawienie Iglesiasa w stan oskarżenia sędzia Castellon stał się "celem ataków ze strony niektórych członków rządu i jednej partii" - napisał dziennik "ABC". Z pisma sędziego skierowanego do CGPJ wynika, że do kampanii dyskredytacji i zastraszania zachęcał socjalistyczny rząd koalicyjny.
"W sieciach społecznościowych i niektórych środkach masowego przekazu forsuje się ideę, że rezolucja sądowa nie jest wynikiem dochodzenia sądowego, ale strategii politycznej o szerszym zasięgu, mającej na celu osłabienie lidera Podemos" - stwierdził dziennik "ABC". "Sędziego Castellon przedstawia się jako ideologicznego opozycjonistę wobec radykalnie lewicowej partii Podemos" - czytamy.
Sam sędzia wskazał w piśmie do CGPJ, że dyskredytacja podejmowana jest przez wielu liderów politycznych, w tym niektórych członków rządu, którzy - bezpośrednio wskazując na niego - stawiają go w sytuacji "całkowitej bezbronności i dyskredytacji zawodowej". Z pisma wynika, że "kampania ma na celu pomniejszenie wiarygodności argumentów przedstawionych przez sędziego, delegitymizację władzy sądowniczej oraz zastraszenie sędziów".
REKLAMA
"Nigdy nie byłem przedmiotem tak zaciekłej kampanii oszczerstw i zastraszania"
Garcia Castellon stwierdził, że w swojej 42-letniej karierze zawodowej nigdy nie był przedmiotem tak zaciekłej kampanii oszczerstw i zastraszania. Przypomniał, że przedtem badał sprawy dotyczące różnych partii parlamentarnych. Zaledwie dwa tygodnie wcześniej oskarżył liderów prawicowej PP o korupcję w tzw. operacji Kitchen, a także w innej aferze korupcyjnej, znanej pod nazwą Punica. Ten sam sędzia przyznał ochronę byłemu prawnikowi partii Podemos, Jose Manuelowi Calvente, który zeznał, że padł ofiarą tego samego typu gróźb za oskarżenia skierowane przeciwko Podemos.
"Zdominowanie władzy sądowniczej to brakująca noga w trójnogu, której potrzebuje socjalistyczny premier Pedro Sanchez, aby przejąć całkowitą władzę w państwie" - napisał "ABC".
Wiele organizacji sędziów potępiło atak na niezależność władzy sądowniczej w Hiszpanii. Rosa Diez z partii Związek Postęp i Demokracja (UPyD) wystosowała pismo do instytucji europejskich, poruszając sprawę oskarżenia wniesionego przez sędziego do CGPJ. "Sytuacja jest bardzo poważna, jeśli chodzi o standardy demokracji, i jest pilne, aby Europa dowiedziała się o tym, co dzieje się w Hiszpanii" - napisała.
"Kiedy sprawujący urząd sędzia jest zastraszany przez członków rządu i partii będących w koalicji rządowej z powodu prowadzenia spraw o korupcję, w które są zamieszani, to coś poważnego dzieje się w Hiszpanii" - dodała.
REKLAMA
"To klasyczne atakowanie systemu sądowniczego" - napisał w czwartek OKdiario. "Dochodzi do tego ze strony tych, którzy przyszli, aby rzekomo przywrócić demokrację. Albo prawdziwa demokracja zwycięży, albo Podemos zniszczy państwo prawa".
pb
REKLAMA