"Łamanie wolności wyznania". Biskupi o zakazie liturgii we Francji

Nieproporcjonalnym krokiem, który łamie wolność wyznania, nazwali francuscy biskupi rządową decyzję o całkowitym zakazie sprawowania liturgii z udziałem wiernych, która obowiązuje od wtorku.

2020-11-04, 12:12

"Łamanie wolności wyznania". Biskupi o zakazie liturgii we Francji
Msza św. sprawowana we Francji 1 listopada.Foto: PAP/EPA/Julien de Rosa

Przewodniczący Konferencji Biskupów Francji bp Eric de Moulins-Beaufort poinformował o zamiarze złożenia skargi do Rady Stanu na decyzję rządu, zakazującą odprawiania mszy z udziałem wiernych w związku z obowiązującym we Francji od piątku lockdownem. Rada Stanu pełni funkcję najwyższego sądu administracyjnego w prawodawstwie francuskim.

Powiązany Artykuł

Francja Policja PAP-1200.jpg
Spacerował z maczetą w pobliżu paryskiego cmentarza. Został zatrzymany przez policję

Biskup uważa, że decyzja rządu narusza wolność sprawowania kultu, która jest jedną z podstawowych wolności we Francji. Księża katoliccy zaznaczają, że skoro otwarte pozostają szkoły, to tak samo powinno być z kościołami.

Zakaz "niewspółmierny"

Bp de Moulins-Beaufort powiedział po poniedziałkowym posiedzeniu episkopatu, że zakaz odprawiania mszy św. i udzielania innych sakramentów we wspólnocie jest "niewspółmierny". Ograniczenie weszło w życie we wtorek. Według niego miejsca sprawowania kultu mogą być otwarte, ale zakazano w nich wszelkich zgromadzeń z wyjątkiem ceremonii pogrzebowych, w których może wziąć udział nie więcej niż 30 osób.

Czytaj także:

- Dla wiernych uczestnictwo we mszy jest ważne, ponieważ jest spotkaniem z Panem i braćmi - tłumaczy przewodniczący Konferencji Biskupów Francji. W liście wysłanym 27 października do prezydenta Emmanuela Macrona bp de Moulins-Beaufort podkreślił, że miejsca kultu wykazały się "odpowiedzialnością" w nadzorowaniu zgromadzeń religijnych od czasu zakończenia pierwszego wiosennego lockdownu.

Protesty przeciw decyzji

W poniedziałek biskupi Bajonny, Montauban, Awinionu, Saint-Pierre i Fort-de-France oraz Frejus-Toulon, katolickie stowarzyszenia rodzinne i kilka osobistości, w tym przedsiębiorca Charles Beigbeder i hrabia Paryża Jean d'Orléans również zaprotestowali przeciwko decyzji władz.

Powiązany Artykuł

policja lyon 1200 pap.jpg
Atak na prawosławnego duchownego w Lyonie. Policja aresztowała sprawcę

Biskupi oraz katolicy domagają się, aby w ciągu czterech dni premier Jean Castex zmienił decyzję i zezwolił na odprawianie mszy trwających do 90 minut oraz pozwolił praktykującym katolikom na chodzenie do kościoła, nawet jeśli jest on oddalony o ponad 1 km od ich domu.
W związku z wprowadzeniem lockdownu Francuzi zobowiązani są do pozostawania w domach z wyjątkiem wyjścia do pracy, lekarza, po zakupy oraz w ważnych sprawach rodzinnych. Opuścić dom można jedynie z certyfikatem, zawierającym dane osobowe oraz precyzującym cel i godzinę wyjścia.

W maju Rada Stanu nakazała złagodzenie zakazu organizowania publicznych ceremonii religijnych w miejscach kultu, wprowadzonego w marcu w związku z pierwszym lockdownem, uznając ten środek za "niewspółmierny".

REKLAMA

pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej