Poniedziałkowe rozmowy nie przyniosły rezultatu. Koncern, którego szczepionki mają w piątek uzyskać autoryzację Europejskiej Agencji Leków, już poinformował, że nie może dostarczyć zakontraktowanych dawek zgodnie z umową w pierwszym kwartale.
Niemiecka opozycja żąda wyjaśnień ws. zakupów szczepionek przez UE
00:53 10871922_1.mp3 Bruksela: kolejne spotkanie KE z firmą AstraZeneca ws. dostaw szczepionek. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Komisja Europejska zażądała dodatkowych wyjaśnień od firmy, bo te, które otrzymała, uznała za niewystarczające. - Nowy plan dostaw jest dla Unii absolutnie nie do zaakceptowania - mówiła w poniedziałek komisarz do spraw zdrowia Stella Kyriakides, a rozmowy z AstraZenecą określiła jako rozczarowujące. Irytacja Komisji jest tym większa, że na wczesnym etapie badań nad szczepionką przekazała firmie miliony euro.
Czytaj także:
- Unia Europejska współfinansowała badania i produkcję preparatu i chce na tym skorzystać. Unia chce wiedzieć, ile dokładnie dawek zostało wyprodukowanych przez firmę AstraZeneca, oraz czy i komu zostały one do tej pory dostarczone - powiedziała unijna komisarz do spraw zdrowia.
Komisja podejrzewa, że partia szczepionek wyprodukowana w Unii i przeznaczona dla krajów członkowskich została sprzedana poza Wspólnotę. Dlatego też zapowiedziała wprowadzenie rejestru eksportu szczepionek. Podobny problem z dotrzymaniem terminów dostaw mają także BioNTech i Pfizer oraz Moderna, których preparaty zostały już dopuszczone na unijny rynek.
dn