Słynny świstak Phil "przemówił". Zima prędko nie odpuści
W USA zima trwać będzie jeszcze sześć tygodni. Przewidział to najsłynniejszy świstak świata Phil, który wyszedł ze swojej norki w Punxsutawney w Pensylwanii i... zobaczył swój cień.
2021-02-02, 19:27
Tym samym czekający na wiosnę Amerykanie muszą uzbroić się w cierpliwość. Na Wschodnim Wybrzeżu ostatnie dni przyniosły obfite opady śniegu, które sparaliżowały transport drogowy oraz lotniczy.
Powiązany Artykuł
Kozica, świstak i pionierska ustawa o ochronie zwierząt
Tegoroczna ceremonia prognozy z powodu trwającej pandemii była znacznie ograniczona. Śmiałków, którzy mimo zimowej aury co roku tradycyjnie obserwują uroczystość na miejscu, zastąpiły kartonowe podobizny. W zorganizowanym wirtualnym wydarzeniu odtwarzano zimowe przeboje, uczono robić koktajle czy wypiekać ciasta.
Cień świstaka
Gwiazdą poniedziałkowego poranka był oczywiście świstak Phil, który w kulminacyjnym momencie wyszedł z norki. Ubrani w czarne kapelusze oraz maseczki przedstawiciele Klubu Świstaka oficjalnie ogłosili, że zwierzę zobaczyło swój cień i przewidziało jeszcze sześć tygodni zimy.
Czytaj także:
Przed rokiem po wyjściu z norki Phil nie zobaczył swojego cienia, co zwiastuje szybkie nadejście wiosny. Był to pierwszy raz w historii, gdy świstak prognozował rychły koniec zimy dwa lata z rzędu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Nawet milion gatunków jest zagrożonych wyginięciem
Sprawdzalność prognoz
Prognozy Phila były dość wyrównane w ciągu ostatnich sześciu lat od 2015 do 2021 roku, kiedy przewidywał dłuższą zimę trzy razy i wczesną wiosnę cztery razy. Ale ogólnie rzecz biorąc, od 1887 roku, według Associated Press, Phil przewidział sześć kolejnych tygodni zimy ponad 100 razy.
Przez ostatnie 11 lat Phil - jak wypominają mu meteorolodzy - mylił się aż sześciokrotnie. Jego opiekunowie podważają jednak te dane i zapewniają, że prognozy świstaka są niezawodne.
Ogrzewana norka
Powiązany Artykuł
Gdy zwierzęta potrzebują pomocy - przepisy, wiedza i empatia
Legenda, podobno rodem z Niemiec, mówi, że jeśli świstak zobaczy swój cień w święto Matki Boskiej Gromnicznej, czyli 2 lutego, czeka nas jeszcze długa zima; jeśli cienia nie będzie - wkrótce przyjdzie wiosna.
Za każdym razem rytuał wygląda tak samo: Phil wychodzi ze swej elektrycznie ogrzewanej norki w pniu drzewa na wzgórzu Gobbler's Knob, rozgląda się za swym cieniem, po czym "szepcze" prognozę do ucha przedstawicielowi Klubu Świstaka. Przedstawiciel przekłada to na angielski i informuje opinię publiczną.
Phil stał się znany na całym świecie m.in. dzięki filmowi "Dzień świstaka" (1993 r.) z Billem Murrayem i Andie MacDowell.
fc
REKLAMA