Korea Płd.: areszt i grzywna za dezinformację o "chipach w szczepionkach". Kilkaset osób w rękach policji
Policja w Korei Południowej zatrzymała 279 osób za rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat szczepionek przeciwko COVID-19, w tym za twierdzenia o "chipach w szczepionkach" i ich "wpływie na geny" - podał w piątek dziennik "Korea Times".
2021-03-05, 12:06
Ministerstwo bezpieczeństwa żywności i leków Korei Płd. zatwierdziło tymczasem w piątek do powszechnego użycia drugą szczepionkę przeciwko COVID-19 - preparat amerykańskiego koncernu Pfizer.
Powiązany Artykuł
Są nowe zalecenia Ministerstwa Zdrowia dotyczące szczepionki przeciw COVID-19. Chodzi o produkt AstraZenenki
Od końca lutego w Korei Płd. trwa kampania szczepień specyfikiem firmy AstraZeneca, a preparat Pfizera zaczęto już w ubiegłym tygodniu podawać pracownikom służby zdrowia z pierwszej linii walki z pandemią - przypomina agencja Yonhap.
Łącznie pierwsze dawki szczepionek podano już w Korei Płd. prawie 226 tys. osób, czyli 0,43 proc. ludności kraju - przekazała Koreańska Agencja Kontroli Chorób.
Przedstawiciele władz i eksperci medyczni wyrażali w ostatnich dniach zaniepokojenie związane z falą dezinformacji dotyczących bezpieczeństwa szczepionek. Policja rozpoczęła akcję zwalczania takich plotek.
- Będzie polska szczepionka przeciw COVID-19? Prof. Ciach o szczegółach prac swojego zespołu
- Kolejne szczepionki Moderny trafiły do Polski. Producent dostarczył ich mniej niż deklarował
Jedna z zatrzymanych przez policję osób twierdziła w internecie, że "szczepionki na COVID-19 zmieniają geny". Policja złapała również 60-latkę, która rozklejała na przystankach autobusowych kartki z ostrzeżeniem o treści: "chipy w szczepionkach odbiorą ci życie".
Według policji za rozpowszechnianie fałszywych informacji grozi do siedmiu lat więzienia lub grzywna do 50 mln wonów (44 tys. dolarów).
REKLAMA
itom
REKLAMA