Prezydent Tanzanii twierdził, że w jego kraju nie ma pandemii. Sam prawdopodobnie zmarł na koronawirusa

Nie żyje prezydent Tanzanii. John Magufuli zmarł w wieku 61 lat. Prawdopodobną przyczyną śmierci były komplikacje po zakażeniu koronawirusem. Władze Tanzanii twierdziły do tej pory, że w ich kraju nie ma wirusa, a sam prezydent bagatelizował zagrożenie.

2021-03-18, 09:36

Prezydent Tanzanii twierdził, że w jego kraju nie ma pandemii. Sam prawdopodobnie zmarł na koronawirusa

Krążące w mediach pogłoski o śmierci prezydenta Tanzanii potwierdziła wiceprezydent kraju. Prezydent miał umrzeć w szpitalu w Dar Es Salaam po komplikacjach medycznych, związanych z sercem. Zarówno opozycja jak i zagraniczne media twierdzą, że John Magufuli zakaził się koronawirusem i to właśnie COVID-19 był przyczyną jego śmierci. Prezydent od ponad dwóch tygodni nie pokazywał się publicznie.

Powiązany Artykuł

astrazeneca 1200 shutter.jpg
Szczepionka AstraZeneca. Europejska Agencja Leków wyda dziś zalecenia

Tanzania nie publikuje statystyk zachorowań na COVID-19. Władze twierdzą, że ich kraj jest wolny od wirusa. Sam John Magufuli wielokrotnie publicznie bagatelizował zagrożenie i kwestionował skuteczność masek. Mówił, że lekarstwem na koronawirusa są modlitwa i terapia ziołowa.

Jeszcze kilka dni temu premier Tanzanii oskarżał opozycję o "rozsiewanie fałszywych informacji o chorobie prezydenta". Policja aresztowała kilka osób, które podawały takie informacje w internecie.
Zgodnie z konstytucją, obowiązki prezydenta przejmie teraz wiceprezydent. Samia Suluhu będzie stała na czele państwa do zakończenia kadencji zmarłego Johna Magufuli.

REKLAMA

Posłuchaj

Prezydent Tanzanii zmarł prawdopodobnie na skutek COVID-19. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

 

koz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej