Wybory w Izraelu. Netanjahu mówi o "wielkim zwycięstwie prawicy", niejednoznaczne wyniki exit polls
Premier Izraela Benjamin Netanjahu określił nieoficjalne wyniki wtorkowych wyborów parlamentarnych jako "wielkie zwycięstwo prawicy". W zamieszczonym we wtorek wieczorem na Facebooku wpisie Netanjahu podkreślił, że "zwycięstwo zostało odniesione pod moim kierownictwem".
2021-03-24, 01:00
"Obywatele Izraela, dziękuję! Daliście wspaniałe zwycięstwo prawicy i Likudowi pod moim kierownictwem... Jest oczywiste, że przytłaczająca większość obywateli izraelskich popiera prawicę i chce prawicowego rządu, silnego i stabilnego" - napisał Benjamin Netanjahu.
Powiązany Artykuł
![PAP wyboy Izrael 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/d6d908e1-543f-4444-a521-6e0313ec7f5b.jpg)
Exit poll: partia premiera Benjamina Netanjahu wygrała wybory parlamentarne w Izraelu
Niejednoznaczne wyniki sondażowe
Associated Press podkreśla, że wyniki exit polls nie wskazują zdecydowanego zwycięzcy. Likud wyszedł z wyborów jako największe pojedyncze ugrupowanie i razem z innymi partiami prawicowymi zdominował wyniki. Jednak niektóre z tych ugrupowań są przeciwne polityce obecnego premiera i nie jest jasne czy uda mu się sformować koalicyjny rząd.
Według rezultatów exit polls Likud Benjamina Netanjahu może liczyć na 31-33 mandaty w 120-osobowym Knesecie. Drugie miejsce zajęła centrolewicowa partia Jesz Atid (hebr. Jest Przyszłość) Jaira Lapida, która zdobyła 16-18 mandatów.
Prawica czy centrolewica?
Netanjahu liczy na poparcie ugrupowań religijnych i - po raz pierwszy - skrajnej prawicy. Natomiast Lapid spodziewa się poparcia partii lewicowych i centrowych, ale także na niektórych ugrupowań prawicowych niezadowolonych z polityki obecnego premiera.
Jak obliczają media Netanjahu i jego sojusznicy mogą liczyć na 53-54 miejsca w 120-osobowym Knesecie a jego przeciwnicy na ok. 59.
ms
REKLAMA