Rosja wzmacnia wojska w pobliżu Ukrainy. B. ambasador USA w Polsce: Waszyngton poważnie traktuje tę eskalację

- Wątpię, by prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował się na inwazję na Ukrainę, ale nie można jej wykluczyć - powiedział PAP były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. Wyraził zadowolenie z obecnej koordynacji polityki wobec Kijowa między Europą a Stanami Zjednoczonymi.

2021-04-03, 12:55

Rosja wzmacnia wojska w pobliżu Ukrainy. B. ambasador USA w Polsce: Waszyngton poważnie traktuje tę eskalację
Rosyjskie wojska podczas ćwiczeń . Foto: Shutterstock.com/ Maksim Safaniuk

Ekspert waszyngtońskiego think tanku Atlantic Coucil zauważył, że prezydent Rosji Władimir Putin "nie po raz pierwszy" doprowadza do eskalacji sytuacji w ostatnich latach. - Być może stara się pokazać Bidenowi, że nie można lekceważyć Rosji i Putina, być może to odpowiedź na słowa Bidena, że Putin to morderca i to jakaś gra - mówił.

Fried ostrzegł, że nie można "wykluczyć możliwości prawdziwej inwazji". Zauważył "liczne podobieństwa" do sytuacji poprzedzającej wojnę rosyjsko-gruzińską w 2008 roku, gdy nastąpiła eskalacja w "retoryce i incydentach". Wtedy - w ocenie wieloletniego dyplomaty - Zachód działał zbyt wolno i "nie rozpoznał sygnałów".

Powiązany Artykuł

kaem donbas wojsko free shut 1200.jpg
"Pełzająca aneksja, która dla Rosji jest grą". Były szef MSZ Ukrainy o eskalacji konfliktu w Donbasie

"Waszyngton poważnie traktuje eskalację ze strony Putina"

Jednocześnie ekspert wątpi, by Rosja zdecydowała się na rozpoczęcie pełnoskalowej wojny z Ukrainą.

Wśród powodów wskazał m.in. na to, że konflikt zbrojny z Ukrainą nie jest w Rosji popularny. - Rosjanie nie lubią, jak ich chłopcy zabijają Ukraińców i są przez nich zabijani - mówił były ambasador USA w Polsce. I przypomniał w tym kontekście, że Putin "próbuje ukrywać rosyjskie ofiary śmiertelne" tego konfliktu.

Rozmówca PAP jest zadowolony z obecnej "transatlantyckiej koordynacji" w sprawie Ukrainy. Stwierdził, że to sygnał dla Putina, że Zachód "nie jest pogrążony w chaosie czy skupiony na wewnętrznych podziałach". - Usłyszałem bezpośrednio od członków amerykańskiej administracji, że traktują eskalację ze strony Putina poważnie - relacjonował.

Czytaj także:

"Solidny komunikat" Bidena

Fried pozytywnie wypowiada się o piątkowym komunikacie Białego Domu po rozmowie Joe Bidena z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Dokument ten głosi, że Demokrata zapewnił swojego rozmówcę z Kijowa m.in. o "niezachwianym wsparciu" Waszyngtonu dla Ukrainy. - To solidny komunikat, nie ma wiele słów, ale jest w nim wiele treści - ocenia Fried.

Zdaniem eksperta to potwierdza, że "ekipa Bidena nie ma iluzji wobec Putina, nie jest zainteresowana bezpodstawnym resetem (z Rosją - red.)".

Pytany o to, co dalej powinien robić Zachód, Fried stwierdził, że optuje za "postawieniem Rosjanom sprawy jasno, prawdopodobnie cicho, że jeśli doprowadzą do inwazji, to jesteśmy przygotowani i będzie silna odpowiedź". - Czasem działa się publicznie, a czasem chce się takie kroki wesprzeć prywatnymi sygnałami - tłumaczył.

ms

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej