KE upomina się o Polaków na Białorusi. "Wzywamy do zaprzestania działań przeciwko członkom ZPB"
- Wzywamy białoruskie władze do zaprzestania działań przeciwko członkom Związku Polaków na Białorusi (ZPB). Wspieramy nasze państwo członkowskie, Polskę, w tej dwustronnej sprawie między Polską a Białorusią - poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano.
2021-04-15, 11:03
- Wspieramy nasze państwo członkowskie, Polskę, w tej dwustronnej sprawie między Polską a Białorusią. Ponawiamy apel wysunięty przez szefa unijnej dyplomacji, wiceprzewodniczącego KE Josepa Borrella do Białorusi, aby dotrzymała swoich międzynarodowych zobowiązań w zakresie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Wzywamy białoruskie władze do zaprzestania działań przeciwko członkom Związku Polaków na Białorusi i do wycofania się z zarzutów wobec nich oraz do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia ich wraz z pozostałymi zatrzymanymi więźniami politycznymi - powiedział Stano.
Powiązany Artykuł

Akcja dezinformacyjna na Białorusi przeciwko polskiej mniejszości? Unijni eksperci potwierdzają
Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE poinformowało w środę, że Polska wzywa białoruskie władze do przestrzegania międzynarodowych norm dotyczących traktowania mediów i uwolnienia wszystkich uwięzionych działaczy.
- Trzy lata kolonii karnej dla blogerów, sześć lat grozi protestującym. Fala represji na Białorusi
- Doniesienia o zatrzymaniu Pisalnika i jego żony na Białorusi. Polskie MSZ potwierdza
Członkowie ZPB Andrzej Pisalnik i jego żona Iness Todryk-Pisalnik w środę zostali zabrani do Mińska na przesłuchanie w sprawie karnej toczącej się wobec kierownictwa ZPB, w tym Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Małżeństwo Pisalników jest obecnie na wolności.
REKLAMA
W środę w komunikacie cytowanym przez państwową agencję BiełTA prokuratura w Grodnie oświadczyła, że Andrzej Pisalnik łamał prawo, mówiąc w mediach, że na Białorusi trwa "antypolska kampania" i dlatego wystosowano do niego "oficjalne ostrzeżenie o niedopuszczalności powtórnego łamania prawa".
REKLAMA