Czesi wydalają 18 rosyjskich dyplomatów. Ma to związek z wybuchem w składzie amunicji
Czechy wydalają 18 rosyjskich dyplomatów w związku z nowymi ustaleniami dotyczącymi wybuchów w składzie amunicji w 2014 roku. Według czeskiego kontrwywiadu, związek z eksplozjami miały rosyjskie służby specjalne.
2021-04-17, 21:32
Czeski premier Andrej Babisz oraz wicepremier, szef MSW i p.o. ministra spraw zagranicznych Jan Hamaczek poinformowali w sobotę o wydaleniu z Czech 18 rosyjskich dyplomatów. Według czeskiej służby bezpieczeństwa BIS byli zaangażowani w wybuch w składzie amunicji w 2014 r.
W wybuchu w Vrbieticach w kraju (województwie) zlińskim, do którego doszło w 2014 r., zginęły dwie osoby.
Powiązany Artykuł

Ukraina wydala rosyjskiego dyplomatę z Kijowa. To odpowiedź na działania Rosji
Premier przekazał, że Służba Bezpieczeństwa i Informacji (BIS) ma dowody, że w wybuchu byli zaangażowani oficerowie wywiadu wojskowego GRU. Ze swej strony szef MSW zakomunikował, że w związku z tym z Czech zostanie w ciągu 48 godzin wydalonych 18 pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej, którzy zostali zidentyfikowani jako oficerowie rosyjskich służb specjalnych.
O decyzjach tych został poinformowany prezydent Milosz Zeman, który, według Babisza, w pełni poparł zastosowaną procedurę.
- Rosyjskie okręty w Cieśninie Kerczeńskiej. NATO krytykuje plany Moskwy
- Bolesne sankcje. "USA zamknęły Putinowi dostęp do milionów dolarów pożyczek. Wskazano mu też marchewkę"
Hamaczek oświadczył, że jest mu przykro, że w ten sposób ucierpią stosunki czesko-rosyjskie, ale Republika Czeska musi zareagować. Powiedział też, że Czechy znajdują się w takiej samej sytuacji, jak Wielka Brytanie w przypadku próby otrucia nowiczokiem w Salisbury w 2018 r. Siergieja Skripala.
itom
REKLAMA