Problem z migrantami coraz większy. Litwa chce zbudować ogrodzenie na granicy z Białorusią
Litwa rozważa budowę ogrodzenia na granicy z Białorusią. Miałoby ono kosztować około 15 milionów euro. W ten sposób nasi północno-wschodni sąsiedzi chcą się zabezpieczyć przed napływem nielegalnych migrantów z Białorusi.
2021-06-17, 15:37
Minister spraw wewnętrznych Litwy Agne Bilotaite powiedziała, że rozpatrywane są obecnie różne warianty budowy ogrodzenia wzdłuż granicy. Zaznaczyła jednocześnie, że nie wszędzie będzie ono mogło powstać. Granica litewsko-białoruska liczy blisko 700 km, ale w wielu miejscach, przez które biegnie, występują przeszkody naturalne.
Powiązany Artykuł
Nielegalni migranci przedostają się od strony Białorusi. Ich kierunkiem jest Polska i Litwa
Wysoka cena ogrodzenia
Ponadto około 80 km ogrodzenia zostało wykonane kilka lat temu. Koszt zbudowania jednego kilometra może wynieść około 30 tysięcy euro, ale eksperci szacują, że wraz z instalacją systemów monitoringu jego ostateczna cena będzie wyższa.
Posłuchaj
Podobne ogrodzenie kilka lat temu Litwa wykonała na granicy z obwodem kaliningradzkim. Wzniesiono je przede wszystkim dla powstrzymania przemytu i obrony przed nielegalną imigracją.
Powiązany Artykuł
W bagażniku przewoził nielegalnych imigrantów. Słoweńska policja zatrzymała Polaka
- Pracownicy polskiej firmy nękani i dyskryminowani w Holandii. Europosłowie: to szpiegostwo gospodarcze
- "Jest poważnie chory. Nie otrzymuje pomocy medycznej". Niezależni dziennikarze apelują ws. Poczobuta
Litwa coraz głośniej zwraca uwagę na problem nielegalnej migracji. Do kraju z Białorusi przedostało się w pierwszych półroczu około 400 osób, kilka razy więcej niż w całym poprzednim roku. Są to przede wszystkim Irakijczycy, którzy do Mińska mogą legalnie dolecieć z Bagdadu oraz Stambułu.
***
Litewskie służby poinformowały ostatnio, że w białoruskiej stolicy może przebywać obecnie nawet do półtora tysiąca osób, które w każdej chwili mogą nielegalnie pokonać granicę z Litwą. Wilno nie ma wątpliwości, że są to celowe działania reżimu Aleksandra Łukaszenki i nazywa je elementami wojny hybrydowej.
as
REKLAMA