Koronawirus pustoszy Afrykę. Najwięcej osób umiera teraz w Namibii, RPA i Ugandzie
Światowa Organizacja Zdrowia informuje o alarmującym roznoszeniu się patogenu w Afryce. Tylko w ostatnim tygodniu liczba zgonów z powodu COVID-19 była tam o 43 procent większa niż tydzień wcześniej.
2021-07-15, 21:32
Według danych WHO, w ubiegłym tygodniu w Afryce na COVID-19 zmarło ponad 6200 osób, a tydzień wcześniej 4300 osób. Oznacza to wzrost o 43 procent. Najwięcej osób umiera teraz w Namibii, RPA, Ugandzie, Zambii oraz w Tunezji.
Powiązany Artykuł
Walia utrzymuje wymóg noszenia maseczek. Szef rządu: wiele osób nadal obawia się wychodzić z domu
Jedną z przyczyn szybko pogarszającej się sytuacji jest wariant koronawirusa Delta.
- Kontynent nie widział jeszcze tak szybko rozchodzącego się wirusa. Liczba nowych przypadków od ośmiu tygodni cały czas rośnie, a patogen szybko rozchodzi się w 18 krajach - mówi Matshidiso Moeti z afrykańskiego biura WHO.
Posłuchaj
Lekarze w wielu krajach alarmują, że służba zdrowia jest na granicy wytrzymałości. Brakuje leków, łóżek i sprzętu ochronnego. Afryka jest też najwolniej szczepiącym kontynentem na świecie. Zaledwie 4 osoby na 100 otrzymały dotąd choć jedną dawkę preparatu.
REKLAMA
- WHO ostrzega przed pochopnym znoszeniem restrykcji przeciwepidemicznych
- WHO: co najmniej 4 mln ofiar śmiertelnych COVID-19 na świecie
Do afrykańskiej Ugandy, jednego z najmocniej dotkniętych krajów na kontynencie, wyleciała właśnie grupa lekarzy z Zespołu Ratunkowego Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Polacy będą na miejscu pomagać miejscowym medykom w walce z pandemią. W Afryce spędzą cztery tygodnie.
bf
REKLAMA