Brytyjczycy zakończyli ewakuację cywilów z Afganistanu. Nie wszystkim udało się wydostać z kraju
Z Afganistanu wyleciał ostatni samolot przeznaczony do ewakuacji cywilów. Do kolejnych wsiądą głównie żołnierze, urzędnicy i dyplomaci. Brytyjczycy zakończyli ewakuację osób cywilnych.
2021-08-28, 16:40
Powiązany Artykuł
Operacja trwała dwa tygodnie - w cieniu niepewności politycznej i zagrożenia terrorem. - Od 13 sierpnia sprowadziliśmy w bezpieczne miejsce blisko 15 tysięcy osób. W Kabulu pracowało nad tym około tysiąca osób: personel wojskowy, dyplomatyczny i cywilny - powiedział Laurie Bristow, brytyjski ambasador w Afganistanie.
Posłuchaj
Ewakuowani najpierw spędzą 10 dni na covidowej kwarantannie. Potem - w miarę możliwości - dostaną mieszkania. Lokali brakuje, więc niektórzy pozostaną w hotelach. Część uciekinierów otrzyma potem status uchodźców. Inni będą mogli dostać pięcioletnią wizę, która pozwoli im ubiegać się o stałe zamieszkanie na Wyspach.
Nie wszystkim udało się wyjechać
Nie wszystkim udało się wydostać na czas. Brytyjczycy oceniają, że na miejscu pozostały setki ludzi, którzy mają prawo dostać się do Zjednoczonego Królestwa.
REKLAMA
- Nie zapomnieliśmy o nich. Nadal będziemy robić, co możemy, by im pomóc - zapewnił Laurie Bristow. Ale teraz wydostanie się z kraju będzie o wiele trudniejsze. Zachodnie wojska znikną z Afganistanu do końca miesiąca.
Premier Boris Johnson rozmawiał dziś o Afganistanie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Według komunikatu Downing Street liderzy zgodzili się, że świat powinien zrobić, co się da, by uniknąć kryzysu humanitarnego w tym kraju.
Londyn cały czas stawia sprawę jasno: jeśli talibowie liczą na inwestycje i pomoc - muszą nadal pozwalać na wyjazdy z kraju i przestrzegać praw człowieka.
IAR/in./
REKLAMA
REKLAMA