Zamach terrorystyczny w Sydney. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych
16 zabitych, 40 rannych - oto najnowszy bilans zamachu terrorystycznego na plaży Bondi w Sydney. Wśród ofiar śmiertelnych jest dziecko.
2025-12-14, 21:52
Zamach w Sydney. Strzelali z broni automatycznej
W oświadczeniu policji stanu Nowa Południowa Walia nie sprecyzowano, czy liczba ofiar obejmuje jednego ze sprawców, który zginął w trakcie ataku. Według świadków, co najmniej dwóch zamaskowanych mężczyzn strzelało z broni automatycznej do uczestników obchodów żydowskiego święta Chanuka. Po zamachu w samochodzie jednego z napastników znaleziono też materiały wybuchowe.
Młodszy sprawca został zidentyfikowany jako Naveed Akram, tożsamości drugiego na razie nie ujawniono. Jeden ze świadków zdarzenia 43-letni Ahmed al Ahmed rozbroił terrorystę, zachodząc go od tyłu i wyrywając mu z ręki broń. Według lokalnych mediów mężczyzna został ranny i obecnie przebywa w szpitalu. Lokalne media okrzyknęły go bohaterem. Na temat mężczyzny głos zabrał prezydent USA Donald Trump. - Jestem pełen szacunku dla niego za to, co zrobił - powiedział i nazwał Ahmeda "bardzo dzielnym człowiekiem".
Świadkowie twierdzą, że policja szybko pojawiła się na miejscu zdarzenia, a ulice wschodnich przedmieść Sydney bardzo szybko zapełniły się radiowozami i karetkami. Według relacji, dziesiątki osób było naocznymi świadkami ataku, wielu z nich było w szoku.
"Antysemicki terroryzm"
Premier Australii Anthony Albanese nazwał atak aktem antysemickiego terroryzmu, który uderzył w samo serce narodu. Izraelskie MSZ podało, że w ataku zginął co najmniej jeden obywatel tego kraju. Prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował z kolei, że w ataku zginął 27-letni Francuz. Najbliższa rodzina potwierdziła, że jedną z ofiar śmiertelnych ataku w Sydney jest urodzony w Londynie rabin Eli Schlanger. Dziennik "The Australian" podał, że inną osobą, która straciła życie w wyniku strzelaniny jest pochodzący z Ukrainy Alex Kleytman, ocalały z Holokaustu.
Kondolencje ofiarom złożyli m.in. przedstawiciele polskich władz. "Wyrażam pełne potępienie dla zamachu terrorystycznego w Sydney" - napisał prezydent Karol Nawrocki w mediach społecznościowych. "Antysemityzm, gdziekolwiek występuje, prowadzi do przestępstwa. Dziś Polska jednoczy się z Australią w tym momencie żałoby" - podkreślił z kolei premier Donald Tusk.
Po strzelaninie w Sydney, władze miejskie Londynu, Paryża, Berlina i Nowego Jorku zaostrzyły środki bezpieczeństwa w związku z rozpoczynającym się świętem Chanuka.
- Pociąg z paliwem eksplodował. Ukraińscy specjalsi w akcji
- Tak Wenezuela "broni nieba". Minister przyłapany z Flightradar24 na ekranie
Źródło: Polskie Radio/PAP/ms