Uszkodzenie gazociągu na Krymie. FSB oskarża Ukrainę i Tatarów Krymskich
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa oświadczyła we wtorek, że za niedawnym uszkodzeniem gazociągu na anektowanym Krymie stoi wywiad ukraiński i organizacja Tatarów krymskich - Medżlis. Rosja zarzuca grupie Tatarów, że podjęli się wysadzenia gazociągu.
2021-09-07, 11:19
W oficjalnym komunikacie FSB oznajmiła, że "dywersję" organizował wywiad wojskowy Ukrainy "przy udziale Medżlisu". Oświadczyła także, że w czerwcu br. dwóch z zatrzymanych niedawno Tatarów krymskich wyjeżdżało na Ukrainę, gdzie szkolono ich z posługiwania się materiałami wybuchowymi.
Powiązany Artykuł
![forum-0628433585-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/63104e15-55cc-4940-bf1d-4623adde6d09.jpg)
Szef Naftohazu: tranzyt gazu przez Ukrainę powstrzymuje Rosję przed pełnowymiarową agresją
Do uszkodzenia gazociągu, o którym mówi FSB, doszło 23 sierpnia. 3 i 4 września na Krymie zatrzymano pięciu Tatarów: kuzynów Aziza i Asana Achtemowów, Szewketa Usejnowa, Eldara Odamanowa oraz wiceszefa Medżlisu, czyli samorządu Tatarów krymskich, Narimana Dżelała.
Czytaj także:
Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i referendum, które władze Ukrainy i Zachód uznały za nielegalne. Tatarzy, którzy przed aneksją stanowili 12-15 proc. ludności półwyspu, zbojkotowali referendum i narazili się na represje ze strony Moskwy. Rosja uznała Medżlis za organizację ekstremistyczną i zakazała jej działalności.
REKLAMA
pg
REKLAMA