"Ich ciało, ich wybór". PE chce ingerować w wewnętrzne ustawodawstwo USA dot. aborcji
Na początku września br. w Teksasie (USA) zaczął obowiązywać zakaz wykonywania aborcji po wykryciu bicia serca dziecka. Europosłowie zdecydowali się jednak na potępienie teksańskich ustawodawców i wystosowanie żądań względem amerykańskich władz.
2021-10-13, 11:55
Europosłowie, którzy wystosowali żądania względem władz amerykańskich, oczekują całkowitego zablokowania zmian prawnych, wprowadzonych w Teksasie.
Próba ingerencji Wspólnoty w sprawy wewnętrzne Stanów Zjednoczonych może zadziwiać. Do całej sprawy odniósł się Instytut Ordo Iuris.
Kompetencje KE zostały przekroczone... ponownie
Zdaniem anality, Instytutu Anny Kubackiej powyższa sprawa pokazuje, jak kolejny raz kompetencje KE zostały przekroczone. Co więcej, żądania i wymagania względem USA obrazują działania niezgodne z zasadami przyjętymi przez wszystkie państwa Wspólnoty: czyli sprawy dotyczące wewnętrznych spraw państw członkowskich.
Powiązany Artykuł
Müller o działaniach ws. KPO: w najbliższym czasie poinformujemy o strategii w tym zakresie
"W rezolucji z 7 października 2021 r. w sprawie antyaborcyjnego prawa stanowego w Teksasie (Stany Zjednoczone) (2021/2910(RSP))posunął się jeszcze dalej i zdecydował się sformułować żądania i pouczenia względem państwa trzeciego, piętnując ustawodawstwo przyjęte przez jeden ze stanów USA i żądając natychmiastowej reakcji amerykańskich władz w celu przyjęcia prawa zgodnego z linią ideologiczną Unii Europejskiej" - pisze w swojej analizie Kubacka.
REKLAMA
Zdaniem analityk, takie działania Wspólnoty naraziły ją na utratę zaufania i wiarygodności u partnertów zewnętrznych. Jest to "próba bezprawnego ingerowania w wewnętrzne ustawodawstwo państwa trzeciego czy narzucanie mu własnych strategii politycznych w imię ideologizacji polityki jest aktem skrajnie nieodpowiedzialnym".
Głębokie zaniepokojenie
W pkt 17 swojej rezolucji Parlament Europejski pisze wprost, że "jest głęboko zaniepokojony wpływem teksańskiej ustawy na inne stany USA, które (…) będą chciały wprowadzić zakaz aborcji w całym kraju, czego dowodzi przykład Florydy".
Parlament zdecydował się - zdaniem Kubickiej - na wystosowanie licznych żądań względem amerykańskich władz, kosztem nadszarpnięcia relacji UE-USA.
REKLAMA
Co więcej zdaniem PE (pkt 26) państwa członkowskie powinny wręcz sabotować amerykański porządek prawny poprzez "zaoferowanie wszelkiego możliwego wsparcia, w tym finansowego" stosownym organizacjom działającym w USA na rzecz SRHR (rozumianym szczególnie jako swobodny dostęp do aborcji) oraz zapewnić schronienie wszystkim medykom, którzy czują się zagrożeni.
Popsucie stosunków z USA
Kubicka wskazała na możliwość popsucia się relacji ze Stanami Zdjednoczonymi. "Bezprawną i niechybnie szkodliwą dla wzajemnych stosunków pomiędzy Unią a niezależnym, suwerennym państwem jakim są Stany Zjednoczone, dopełniają równie irracjonalne wezwania skierowane do państw członkowskich UE" - podnosi analityk.
"Rezolucja ta stanowi przekroczenie mandatu przez organ UE i bezprawnie ingeruje w wewnętrzne sprawy państwa trzeciego. Takie działanie godzi w kapitał polityczny całej Unii i może poważnie szkodzić stosunkom z partnerami strategicznymi" - podsumowuje Anna Kubicka z Ordo Iuris.
REKLAMA