Tajlandia otwiera się dla turystów z kilkudziesięciu państw. Zaszczepieni zwiedzą kraj bez kwarantanny

Od poniedziałku do Tajlandii będą mogli wjechać w pełni zaszczepieni przyjezdni z 63 krajów, w tym z Polski. Dla tamtejszej branży turystycznej szersze otwarcie granic i rezygnacja z wielu epidemicznych obostrzeń, to sposób na przetrwanie.

2021-11-01, 05:47

Tajlandia otwiera się dla turystów z kilkudziesięciu państw. Zaszczepieni zwiedzą kraj bez kwarantanny
Świątynia Wat Arun w Bangkoku. Foto: K.Chuansakul/Shutterstock

Stołeczne lotnisko Suvarnabhumi spodziewa się, że przyjmie w poniedziałek 7 tys. pasażerów międzynarodowych lotów - poinformowała zarządzająca portem spółka Airports of Thailand (AoT). Będzie to pierwszy dzień, w którym do uzależnionego od masowej turystyki azjatyckiego kraju będą mogli wjechać – bez wymogu odbywania kwarantanny - w pełni zaszczepieni podróżni z 63 państw.

Początkowo na liście było ich tylko 46. Dopiero w weekend władze zdecydowały się na jej poszerzenie, m.in. o Indie, Indonezję, Wietnam i Filipiny.

Powiązany Artykuł

shutterstock Tajlandia plaża łódź woda 1200.jpg
Tajlandia wprowadza nowe przepisy dla turystów. Sprawdź, co się zmieniło

Procedura dla zaszczepionych

Jak podały w piątek tajlandzki urząd ds. turystyki TAT i tamtejszy resort dyplomacji, od 1 listopada służby imigracyjne będą wyróżniały trzy kategorie turystów: w pełni zaszczepionych wczasowiczów, podróżujących z terytoriów państw z listy niskiego ryzyka, tych, którzy są w pełni zaszczepieni, ale podróżują z innych miejsc oraz osoby niezaszczepione.

REKLAMA

Wszyscy zainteresowani pobytem w Tajlandii na 72 godziny przed lotem muszą poddać się testowi PCR na obecność koronawirusa i przedstawić dowód odpowiedniego ubezpieczenia zdrowotnego.

Zaszczepione osoby z krajów uważanych za bezpieczne już na miejscu będą musiały poddać się kolejnemu testowi i na co najmniej jedną noc zatrzymać się w jednym z certyfikowanych przez rząd hoteli. Następnie będą mogli swobodnie podróżować do dowolnego miejsca w królestwie.

Inaczej sprawy mają się w przypadku podróżujących z terytoriów państw spoza listy. Ci, by uniknąć kwarantanny, będą musieli przekroczyć granicę w jednej z 17 prowincji, w których uruchomiono przeznaczone dla nich pilotażowe programy. Są wśród nich m.in. Phuket, Chiang Mai, Krabi i Bangkok. Na miejscu czekają ich dwa testy na COVID-19.

Kwarantanna dla niezaszczepionych

Również osoby niezaszczepione mogą przyjechać do Tajlandii, ale obowiązuje je - jak dotąd - 10-dniowa kwarantanna - przekazał TAT.

REKLAMA

Tajlandia jest pierwszym krajem w Azji Południowo-Wschodniej, który częściowo przywraca międzynarodowy ruch turystyczny, wstrzymany wiosną 2020 roku, po ogłoszeniu przez WHO stanu pandemii. Już w lipcu władze w Bangkoku uruchomiły pilotażowy program, wpuszczając turystów na wyspę Phuket. Do końca października wzięło w nim udział około 60 tys. cudzoziemców.

Przemysł turystyczny generował w ubiegłych latach niemal 20 proc. tajlandzkiego PKB. W 2020 roku kraj stracił około 50 mld USD przychodów, gdy liczba zagranicznych urlopowiczów spadła o 83 proc., z niemal 40 mln w 2019 roku do 6,7 mln. W 2021 roku straty mogą być jeszcze większe. We wrześniu centrum badawcze Kasikorn prognozowało, że azjatyckie królestwo odwiedzi w tym roku zaledwie 150 tys. cudzoziemskich wczasowiczów - to mniej niż 0,5 proc. stanu sprzed pandemii.

Powiązany Artykuł

pap mozaika jerycho 1200.jpg
Palestyńczycy prezentują odrestaurowaną mozaikę. Dekoracja zdobi pałac, który może stać się turystyczną atrakcją

Pandemia uderzyła w gospodarkę królestwa

Według organizacji Tourism Council of Thailand, zrzeszającej przedsiębiorców z sektora turystycznego, tylko w drugim kwartale br. w branży zlikwidowano 550 tys. miejsc pracy, zaś od początku pandemii zajęcie straciło więcej niż 2 mln pracowników. W październiku szef zrzeszenia hotelarzy na wyspie Phuket Anthony Lark określił eksperymentalny program turystyczny mianem koła ratunkowego dla tamtejszej gospodarki.

REKLAMA

W efekcie epidemicznych obostrzeń, w tym serii lockdownów, cała tajlandzka gospodarka znajduje się w najgorszym stanie od czasów azjatyckiego kryzysu finansowego z przełomu 1997 i 1998 roku. W 2020 roku skurczyła się o 6,1 proc.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej