Włosi pobici w Warszawie. Jest oświadczenie polskiej ambasady w Rzymie
Ambasada RP we Włoszech wyraziła we wtorek ubolewanie w związku z sytuacją z udziałem młodych Włochów, pobitych w Warszawie w miniony weekend. Placówka potępiła przemoc i wyraziła nadzieję, że policja wyjaśni okoliczności tego ataku, a sprawcy staną przed wymiarem sprawiedliwości.
2021-11-02, 20:46
Polska Ambasada, kierowana przez Annę Marię Anders, opublikowała na Twitterze oświadczenie po włosku i po polsku.
Powiązany Artykuł
Pobicie kierowcy MPK w Poznaniu. Drugi z podejrzanych trafił w ręce policji
Napisano w nim: "Wyrażamy ubolewanie w związku z sytuacją, do jakiej doszło z udziałem włoskich obywateli w miniony weekend w Warszawie. Stanowczo potępiamy wszelkie akty przemocy i mamy nadzieję, że policja wkrótce wyjaśni przebieg wydarzenia i odda sprawców ataku przed wymiar sprawiedliwości".
Pobicie w centrum Warszawy
W poniedziałek włoska prasa poinformowała, że siedmiu młodych Włochów z okolic Florencji zostało brutalnie pobitych w pobliżu dyskoteki w centrum Warszawy. Trzech z nich trafiło do szpitala, jeden w nim pozostał z powodu poważnych obrażeń oka.
Czytaj także:
- Gdańsk: Złodzieje samochodów zatrzymani na gorącym uczynku
- Łódzkie: Poszukiwany próbował potrącić autem policjanta. Padły strzały
O sprawie napisał w poniedziałek dziennik z Florencji "La Nazione". Według jego informacji w nocy z piątku na sobotę przed dyskoteką w Warszawie dotkliwie pobitych zostało siedmiu obywateli Włoch, w wyniku czego trzech z nich trafiło do szpitala. Jak informuje gazeta, z powodu zadanych ciosów u jednego mężczyzny stwierdzono krwotok wewnętrzny, natomiast drugiemu grozi utrata oka. "La Nazione" podało, że tylko on jest dalej hospitalizowany.
REKLAMA
Policji apele do świadków
Podczas wtorkowego briefingu prasowego rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak poinformował, iż niewykluczone jest, że w celu wykrycia sprawców policja jeszcze we wtorek zdecyduje się na publikację części nagrań ze zdarzenia. - Samo nagranie pokazuje, że najprawdopodobniej mamy tutaj do czynienia z wymianą ciosów między jedną a drugą grupą - powiedział. Jak dodał, czynności policji są prowadzone w kierunku pobicia, jednak wątek bójki również jest "bardzo poważnie analizowany".
Nadkom. Marczak zaapelował do świadków zdarzenia o to, by zgłosili się do najbliższej jednostki policji. Jak wskazał, swoją prośbę kieruje w szczególności do dwóch kobiet, które zgodnie z informacjami KSP były bezpośrednimi świadkami zajścia.
mbl
REKLAMA