Chińczycy nie mogą wygasić koronawirusa w mieście Xi’an. Władze dymisjonują kolejnych urzędników
Chińskie władze dymisjonują kolejnych urzędników, którzy ich zdaniem dopuścili się zaniedbań w działaniach prewencyjnych ws. ogniska COVID-19 w mieście Xi’an.
2022-01-03, 11:54
W objętym całkowitym lockdownem chińskim mieście Xi’an (czyt: śi an) wciąż nie udaje się wygasić ogniska COVID-19. Mieszkańcy 13-milionowej metropolii już drugi tydzień spędzają zamknięci w swoich domach. Tymczasem władze dymisjonują kolejnych urzędników, którzy ich zdaniem dopuścili się zaniedbań w działaniach prewencyjnych.
W Xi’anie zdymisjonowano dwóch wysokich rangą urzędników, przedstawicieli Komunistycznej Partii Chin w najbardziej dotkniętej przez pandemię dzielnicy miasta. To kolejne dymisje. Tydzień temu zapowiedziano ukaranie 26 przedstawicieli lokalnych władz, którzy mieli dopuścić się zaniedbań.
Pełen lockdown
Pierwsze przypadki lokalnych zakażeń COVID-19 w Xi’anie wykryto 9 grudnia. Od tej pory w mieście stwierdzono ponad 1600 przypadków. Koronawirus miał rozprzestrzenić się z hotelu, w którym kwarantannę przechodzili podróżni po przylocie z Pakistanu.
Dziś po raz pierwszy od prawie dwóch tygodni dobowa liczba zakażeń Covid-19 w Xi’anie spadła poniżej 100. Od 23 grudnia miasto pozostaje w pełnym lockdownie. W Xi’anie nie można opuszczać mieszkań. Żywność dowożona jest przez wolontariuszy. W części dzielnic mieszkańców testowano już 7-krotnie od czasu wprowadzenia lockdownu.
REKLAMA
Posłuchaj
- Pekin zwiększa presję na Hongkong. Zdemontowano pomnik ofiar masakry na Placu Tiananmen
- Pekin kreuje "nowego człowieka". Prof. Mierzejewski: przez Chiny toczy się kampania antycelebrycka
dn
REKLAMA