Biden: jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, wyślemy więcej żołnierzy do Polski i Rumunii
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że spodziewa się rosyjskiego ataku na Ukrainę. Zapowiedział, że USA zwiększą obecność militarną w Polsce i Rumunii, jeśli Rosja dokona inwazji. Joe Biden dodał, że jego kraj musi wspierać sojuszników z NATO. Ostrzegł również Władimira Putina, że będzie żałował jeśli dokona inwazji i zasugerował, że odpowiedź Zachodu będzie zależała od skali rosyjskiej agresji.
2022-01-19, 23:01
- Prezydent USA zapowiedział, że jeśli Rosjanie zaatakują Ukrainę, do Polski i Rumunii trafi więcej amerykańskich żołnierzy
- - Nowa inwazja na Ukrainę będzie katastrofą dla Rosji - oświadczył Joe Biden
- Odnosząc się do sankcji na Rosję, polityk stwierdził, że "są różnice w NATO, dotyczące tego co państwa są w stanie zrobić, w zależności od tego, co się stanie"
- - To bardzo ważne, by wszyscy w NATO byli na tym samym stanowisku. Dlatego spędzam nad tym dużo czasu - oświadczył Joe Biden
Podczas trwającej prawie 2 godziny konferencji prasowej w Białym Domu Joe Biden przestrzegał Rosję przed inwazją na Ukrainę. - Militarnie mają przytłaczająca przewagę ale zapłacą wysoką cenę natychmiast, średnioterminowo i długoterminowo - powiedział.
Joe Biden dodał, że jeśli Rosja zdecyduje się na inwazję, to USA zwiększą liczbę żołnierzy w takich krajach jak Polska czy Rumunia. - Mamy święte zobowiązanie, by bronić tych krajów. One są częścią NATO - powiedział prezydent.
Biden ostrzega: nowa inwazja na Ukrainę będzie katastrofą dla Rosji
Jak również przekonywał amerykański przywódca, ponowna inwazja na Ukrainę będzie katastrofą dla Rosji. - Putin nigdy nie widział takich sankcji, jakie mu obiecałem - mówił Joe Biden.
REKLAMA
"Zgaduję, że wkroczy"
Według amerykańskiego prezydenta, Władimir Putin prawdopodobnie nie chce wojny na pełną skalę, ale podejmie agresywne działania wobec Ukrainy. - Czy uważam, że wystawi Zachód, Stany Zjednoczone i NATO na próbę? Myślę, że tak. Ale słono za to zapłaci i będzie żałował, że to zrobił - stwierdził.
Wyraził przekonanie, że Władimir Putin mógł jeszcze nie podjąć ostatecznej decyzji co zrobi. - Zgaduję, że wkroczy. Coś musi zrobić - dodał amerykański prezydent.
Posłuchaj
Różnice ws. sankcji wobec Rosji w NATO
Joe Biden zasugerował, że odpowiedź Zachodu może zależeć od skali rosyjskiej agresji. Polityk przyznał też, że istnieją różnice wewnątrz NATO co do nałożenia sankcji na Rosję. - To bardzo ważne, by wszyscy w NATO byli na tym samym stanowisku. Dlatego spędzam nad tym dużo czasu i tak, są różnice w NATO, dotyczące tego co państwa są w stanie zrobić, w zależności od tego, co się stanie - stwierdził.
Prezydent stwierdził, że choć skala ewentualnej agresji ma znaczenie, to "jeśli rosyjskie siły przekroczą granicę zabijając ukraińskich żołnierzy, myśli, że to zmieni wszystko".
REKLAMA
"Wojna może wymknąć się spod kontroli"
Amerykański przywódca przyznał także, że jest "zaniepokojony", że wojna na Ukrainie "może wymknąć się spod kontroli". - Mam nadzieję, że Władimir [Putin] rozumie, że pomijając wojnę nuklearną na pełną skalę, nie jest w dobrej pozycji, by zdominować świat - powiedział Biden, odpowiadając na pytanie, czy ewentualne wznowienie wojny na Ukrainie może przerodzić się w szerszy konflikt obejmujący także państwa NATO sąsiadujące z Ukrainą.
Biden stwierdził, że jedną rzeczą gorszą od zamierzonej wojny jest wojna niezamierzona. Dodał też, że istnieje możliwość kolejnego spotkania z rosyjskim prezydentem, jeśli pomoże to obniżyć napięcia.
Czytaj także:
- Wojska Rosji na Białorusi. Litewski minister obrony: stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa
- "Czekają nas bardzo trudne miesiące". Justyna Gotkowska (OSW): Moskwa będzie próbowała destabilizować Zachód i Ukrainę
- Groźba ataku na Ukrainę. Wojciech Mucha: ofensywa dyplomatyczna Zachodu może ostudzić zapał Putina
ms
REKLAMA