Zakaz nadawania dla Deutsche Welle w Rosji. Oburzenie w Niemczech
Zakaz nadawania dla niemieckiej stacji Deutsche Welle w Rosji wywołał za Odrą falę oburzenia. Rosyjskie władze zapowiedziały zamknięcie jej moskiewskiego biura i odebranie akredytacji wszystkim pracownikom. Decyzja ta jest akcją odwetową za wcześniejsze zdjęcie z anteny prokremlowskiej stacji RT.
2022-02-04, 12:46
W ślad za pierwszymi wyrazami oburzenia ze strony niemieckich mediów, polityków i organizacji pozarządowych nadeszły następne - z ministerstwa kultury. Według szefowej resortu Claudii Roth porównanie niemieckiego nadawcy Deutsche Welle z rosyjską stacją RT jest "nieadekwatne".
- Stacja Władimira Putina nadaje obecnie w Niemczech bez licencji, podczas gdy Deutsche Welle od lat pracuje w Rosji jako niezależny nadawca, zgodnie z prawem. Wzywamy rosyjskie władze do natychmiastowego cofnięcia tej decyzji - zaapelowała polityk Zielonych.
"Nie damy się zastraszyć"
W podobnym tonie argumentował prezes niemieckiej stacji Peter Limbourg. - Rządzący w Moskwie mogą liczyć na to, że teraz będziemy jeszcze intensywniej informować o wydarzeniach w Rosji. Nie damy się zastraszyć - zaznaczył.
Rosyjskie działania wobec Deutsche Welle zostały w Berlinie odczytane jako reakcja na zakaz nadawania dla stacji RT w języku niemieckim. W ubiegłym roku prokremlowska telewizja przystąpiła do pracy w Niemczech mimo braku koncesji.
REKLAMA
Posłuchaj
- Sytuacja na Wschodzie. Poseł PiS: stanowisko Niemiec jest niepokojące
- Gen. Polko ostro o postawie Niemiec: samymi hełmami nie da się obronić Ukrainy
kp
REKLAMA