Belgowie mają sposób na pijanych kierowców. W autach coraz częściej montowane są alkomaty
W Belgii alkomaty blokujące zapłon są coraz częściej montowane w autach. Informują o tym miejscowe media powołując się na dane instytutu Vias, który zajmuje się bezpieczeństwem na drogach.
2022-02-13, 16:53
W Belgii pijani kierowcy, u których stwierdzono ponad 2,5 promila alkoholu we krwi, muszą mieć zamontowane alkomaty w autach. Urządzenia pozwalają uruchomić samochody, jeśli dopuszczalny limit promili nie jest przekroczony.
W 2020 roku ponad pół tysiąca aut było wyposażonych w alkomaty odcinające zapłon. Obecnie w Belgii ta liczba jest dwukrotnie wyższa. Najnowsze dane wskazują, że część kierowców skazanych za jazdę po pijanemu, nawet po zakończeniu programu z wykorzystaniem antyalkoholowej blokady, decyduje się zostawić ją w samochodach na dłużej.
Problem w Polsce
Pijani kierowcy są także polskim problemem. Alkomat w samochodzie przydałby się niektórym kierowcom. Przykładem jest historia mężczyzny z województwa śląskiego. W styczniu kupił on nowy samochód i chciał go przetestować. Problem w tym, że będąc kompletnie pijanym, doprowadził do kolizji na osiedlowym parkingu. 44-latek z Łaziska Górnego z pewnością na jakiś czas będzie musiał pożegnać się z jazdą nowym samochodem, bo, mimo iż mówił policjantom, że chciał sprawdzić tylko, jak się jeździ, to i tak grozi mu mandat karny i do 2 lat pozbawienia wolności.
Posłuchaj
- Podsumowanie szóstej edycji kampanii "Twoje Światła – Nasze Bezpieczeństwo"
- Wysokie i nieuchronne. Nowe mandaty dla polskich kierowców
dz
REKLAMA