Tragedia na Atlantyku. Zatonął hiszpański statek. 10 osób nie żyje, kilkanaście jest poszukiwanych

2022-02-16, 02:25

Tragedia na Atlantyku. Zatonął hiszpański statek. 10 osób nie żyje, kilkanaście jest poszukiwanych
Dziesięciu marynarzy zginęło po zatonięciu hiszpańskiego trawlera u wybrzeży Kanady. Foto: Spanish Agriculture, Fishery and Food Ministry/Associated Press/East News

U wybrzeży Kanady na Atlantyku zatonął hiszpański trawler "Villa de Pitanxo". Dziesięciu marynarzy zginęło, ratownicy poszukują jedenastu osób, trzy udało się uratować. Trudne warunki pogodowe utrudniają akcję ratowniczą. Nadzieja na znalezienie ocalałych zmalała we wtorek wieczorem wraz z zapadnięciem nocy.

Kiedy "Villa de Pitanxo" zatonął we wtorek około godziny 4.30 (lokalnie 00.30) 450 kilometrów na południowy wschód od Nowej Fundlandii, na pokładzie znajdowało się 24 członków załogi.

Na wodach, gdzie doszło do wypadku panują ciężkie warunki pogodowe: silny wiatr, a fale mają ponad pięć metrów wysokości. Jednak w najbliższym czasie pogoda ma się poprawić.

Według hiszpańskiego ratownictwa morskiego załoga składała się z 16 Hiszpanów, pięciu Peruwiańczyków i trzech Ghańczyków. Wśród hiszpańskich marynarzy wielu pochodziło z Galicji.

- Łódź miała awarię i wysłała sygnał o niebezpieczeństwie, a dwa statki przybyły jej na ratunek - powiedziała dziennikarzom Rosa Quintana, szefowa ds. morskich galicyjskiego rządu regionalnego.

Trzech ocalałych

Jeden ze statków, hiszpański "Playa Menduina Dos" znalazł ciała czterech ofiar, a także trzech ocalałych w łodzi ratunkowej. Tych trzech marynarzy, których narodowości nie określono, zostało ewakuowanych w stanie hipotermii przez kanadyjski helikopter ratownictwa morskiego, powiedziała pani Quintana.

Według podprefekta Pontevedry, Maica Larriba, ratownicy zauważyli w sumie cztery szalupy ratunkowe, w których znaleźli kilka kamizelek ratunkowych.

Zdaniem hiszpańskiego Ministerstwa Transportu przyczyny wypadku są obecnie nieznane. Warunki pogodowe były jednak złe, z wiatrem i zmniejszoną widocznością.

Trudna akcja ratownicza

- Pogoda w tej chwili komplikuje nasze poszukiwania. Fale mają około czterech metrów wysokości, a widoczność zmniejsza się do około ćwierć mili morskiej - potwierdził Brian Owens, dodając, że poszukiwania będą kontynuowane "bez względu na pogodę".

Kanada wysłała helikopter, samolot wojskowy, statek straży przybrzeżnej i kilka łodzi, aby przeprowadzić poszukiwania w pobliżu Saint John of Newfoundland, najbardziej wysuniętej na wschód kanadyjskiej prowincji kraju.

"Z niepokojem śledzimy misje poszukiwawczo-ratownicze załogi galicyjskiego statku" - zareagował na Twitterze premier Hiszpanii Pedro Sánchez.

- To tragedia - powiedziała ze łzami w oczach galicyjskiej gazecie La Voz de Galicia ciotka jednego z marynarzy "Villa de Pitanxo", Jonathana Calderóna, ojca dwójki dzieci.

"Villa de Pitanxo" należy do grupy rybackiej Nores, która ma osiem trawlerów-chłodni i 300 pracowników, jak wynika z jej strony internetowej.

kp

Polecane

Wróć do strony głównej