Prezydent Ukrainy rozmawiał z Andrzejem Dudą. "Potrzebujemy koalicji antywojennej"

2022-02-25, 08:50

Prezydent Ukrainy rozmawiał z Andrzejem Dudą. "Potrzebujemy koalicji antywojennej"
Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków oraz obiekty wojskowe znajdujące się w obwodzie lwowskim.Foto: PAP/EPA/MIKHAIL PALINCHAK

"Ukraina potrzebuje skutecznego wsparcia międzynarodowego. Rozmawiałam o tym z prezydentem Andrzejem Dudą. Zwróciłem się do Bukaresztańskiej Dziewiątki w sprawie pomocy w obronie, sankcjach i nacisku na agresora" - przekazał na TT prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Prezydent Andrzej Duda nazwał rosyjski atak na Kijów aktem terroru. 

O ataku na ukraińską stolicę polski prezydent rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Po rozmowie Andrzej Duda poinformował, że sytuacja w stolicy Ukrainy jest bardzo trudna. Wskazał, że Rosjanie rozpoczęli bombardowanie miasta, a rosyjskie drony zrzucają bomby na budynki mieszkalne. "To oczywisty akt terroru, żeby złamać morale, ale jest ogromna determinacja, żeby obronić stolicę" - podkreślił.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał na Twitterze, że Ukraina potrzebuje skutecznego wsparcia międzynarodowego. "Razem musimy posadzić Rosję do stołu negocjacyjnego. Potrzebujemy koalicji antywojennej" - brzmi jego wpis.

Z kolei w swoim telewizyjnym wystąpieniu, nadanym o świcie, Zełenski powiedział, że Rosjanie atakują na Ukrainie cele wojskowe i cywilne. - Chcą wywrzeć w ten sposób presję nie tylko na nasze władze, ale na wszystkich Ukraińców. Na większości kierunków zatrzymaliśmy wroga. Toczą się walki - mówił prezydent.

Zmasowany atak na Kijów, bomby spadają na dzielnice mieszkaniowe

Poinformował, że nieprzyjacielskie lotnictwo atakuje dzielnice mieszkaniowe naszych miast. W Kijowie słychać wybuchy, donoszą nam o bombardowaniu i pożarach. - To pierwszy tak zmasowany atak na naszą stolicę od roku 1941 - podkreślił.

Prezydent Zełenski dodał, że świat nadal z daleka obserwuje to, co dzieje się na Ukrainie. Sankcje nałożone dotąd na Rosję uznał za niewystarczające. Wskazywał, że nie zatrzymały one rosyjskiej agresji na jego kraj.

Rosjanie prowadzą atak rakietowy na Kijów. W mieście uruchomiono obronę przeciwlotniczą. Jednocześnie rosyjskie czołgi posuwają się w kierunku stolicy Ukrainy. Wojska ukraińskie zatrzymały rosyjskie siły w miejscowości Iwanków, która znajduje się w połowie drogi między Kijowem a granicą z Białorusią. Wiceminister obrony Hanna Maliar poinformowała, że mimo przewagi liczebnej nieprzyjaciela ukraińskie oddziały bronią pozycji na czterech frontach.

paw/

Polecane

Wróć do strony głównej