"Zapłacą za każdy zniszczony budynek". Premier Estonii za konfiskatą majątków oligarchów
Premier Estonii opowiedziała się za konfiskatą rosyjskich majątków, które w ramach sankcji zostały zamrożone w Unii Europejskiej. Kaja Kallas powiedziała podczas sesji plenarnej w Europarlamencie, że pieniądze z tych aktywów powinny być przeznaczone na odbudowę Ukrainy po wojnie.
2022-03-09, 13:57
- Jeśli ten sygnał zostanie wysłany, to za każdą wystrzeloną kulę, za każdy zniszczony budynek, będą musieli zapłacić, będą musieli odbudować z własnej kieszeni - powiedziała premier Estonii.
Nowe sankcje uderzą w oligarchów
Tym razem sankcjami ma być objęty eksport do Rosji technologii i sprzętu z sektora morskiego. Unia zdecydowała się też na odłączenie trzech białoruskich banków od globalnego systemu rozliczeń finansowych SWIFT. Najnowszy pakiet w porównaniu z wcześniejszymi jest najsłabszy. Nie są w nim uwzględnione apele części krajów naszego regionu na czele z Polską o odcięcie wszystkich rosyjskich i białoruskich banków od sieci SWIFT, nie przewidziano też sankcji w sektorze energetycznym.
W ramach czwartego pakietu sankcji na "czarną listę" mają trafić kolejni rosyjscy oligarchowie. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała na Twitterze, że wśród 160 osób, które zostaną wpisane na czarną listę, znajdują się rosyjscy oligarchowie i osoby zasiadające w Radzie Federacji. Wszyscy oni będą mieli zakaz wjazdu do Unii, a ich majątki będą zablokowane.
REKLAMA
- Embargo na rosyjskie surowce energetyczne. Jakóbik: USA chciały skoordynować swoją decyzję z UE
- "UE finansuje Putinowi wojnę, a na Polskę nakłada sankcje". Patryk Jaki mocno w Europarlamencie
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
kp
REKLAMA