"Putin nie może już wygrać tej wojny". Były szef NATO punktuje rosyjskie wojsko
- Rosyjskie wojska nie robią postępów, nawet w Donbasie toczą się ciężkie walki, Rosja nie zdołała również odnotować sukcesów w stolicy - ocenił były szef Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum Hans-Lothar Domroese, cytowany przez portal RND. Ekspert założył, że Putin nie osiągnie zwycięstwa w tej walce.
2022-03-12, 00:08
Choć od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę minęły dwa tygodnie, wojska rosyjskie kontrolują niewiele obszarów, a Pentagon szacuje, że Rosja straciła do tej pory około 10 procent swoich zdolności bojowych. - Patrząc na zdjęcia z Ukrainy, (wydaje się, że - przyp. red.) 10-procentowe straty w sile bojowej są realistyczne - powiedział Hans-Lothar Domroese portalowi RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
- Rosyjskie wojska nie robią żadnego postępu, nawet w Donbasie wciąż toczą się ciężkie walki, Rosja nie zdołała również odnotować sukcesów w stolicy - dodał.
"Putin nie osiągnął celu"
Były szef Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO ocenił, że "Władimir Putin nie może już wygrać tej wojny". - Nie może osiągnąć ogłoszonego przez siebie celu wojennego, rozbrojenia i "denazyfikacji" Ukrainy - stwierdził. Kreml musi też - jego zdaniem - zrezygnować z zamiaru przejęcia całej Ukrainy.
- Aby zająć kraj, Rosja potrzebowałaby ponad 500 tys. żołnierzy", a już teraz widać, że Rosja nie będzie w stanie zaopatrzyć wojska w paliwo, żywność i lekarstwa - twierdzi ekspert.
REKLAMA
Hans-Lothar Domroese zakłada, że wojska rosyjskie nie wytrzymają długo. - Rosja musiałaby wysłać wszystkie swoje siły na Ukrainę, a jest wątpliwe, czy Kreml tego chce - wskazuje. Część rosyjskich żołnierzy stacjonuje także w Syrii, na Białorusi, Kazachstanie i Uzbekistanie, Moskwa musi więc szybko wynegocjować kompromis z Ukrainą - podkreślił.
- Portal ostrzega przed atakiem Białorusi na Ukrainę. Podał prawdopodobny termin
- "To jest walka o naszą i waszą wolność". Zełenski przemawiał przed Zgromadzeniem Narodowym
Zobacz także: Jacek Saryusz-Wolski w "Sygnałach dnia"
es
REKLAMA
REKLAMA