Drugi dzień szczytu UE w Brukseli. Wysokie ceny energii i uniezależnienie się od dostaw z Rosji
W kolejnym dniu szczytu unijni przywódcy będą rozmawiali o uniezależnieniu się od dostaw gazu z Rosji i wysokich cenach energii. W tej sprawie są różnice zdań wśród państw członkowskich. Kraje Południa Europy, czyli Hiszpania, Portugalia, Grecja i Włochy naciskają na interwencję na rynku energii - chcą, by wprowadzone zostały limity na ceny elektryczności.
2022-03-25, 13:17
Dziś przed unijnym szczytem za mechanizmem maksymalnych cen gazu w ramach Unii Europejskiej opowiedział się także premier Mateusz Morawiecki. - Prowadząca wojnę Moskwa nie może być beneficjentem na rynkach energetycznych - mówił szef polskiego rządu.
Po drugiej stronie są kraje szeroko rozumianej Północy Europy - Dania, Niemcy i Holandia, które podkreślają, że takie działania to zaprzeczenie idei wolnego rynku. Uważają one, że na interwencje jest za wcześnie, że problemy z wysokimi cenami energii są przejściowe i że rynek powinien się sam regulować.
»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Propozycje Komisji Europejskiej
Podczas piątkowych obrad przywódcy mają również rozmawiać na temat propozycji Komisji Europejskiej dotyczących bezpieczeństwa energetycznego. Jedną z nich są wspólne zakupy gazu, co popiera Polska. Takie zakupy dawałyby Unii Europejskiej lepszą pozycję przetargową i umożliwiałyby wynegocjowanie niższych cen.
Drugą propozycją Komisji jest obowiązkowe wypełnienie magazynów z gazem do 90 proc.t od przyszłego roku. Tylko tej jesieni Bruksela dopuszcza 80-procentowe zapasy gazu.
- "Wzywamy Rosję do zakończenia brutalnego ataku na Ukrainę". Wspólne oświadczenie Bidena i von der Leyen
- Dodatkowe dostawy gazu z USA do UE. Biden: konieczne, by nie finansować wojny na Ukrainie
- Kolejne pieniądze na pomoc uchodźcom z Ukrainy. UE przeznaczy ponad 3 mld euro
Zobacz także: Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
st